niedziela, 17 sierpnia 2014

Wspomaganie odchudzania i utrzymania szczupłej sylwetki

Wspomaganie odchudzania i utrzymania szczupłej sylwetki


Autor: Cezary


Tzw. ćwiczenia aerobowe opisuję w innym artykule. Są one istotne, jednak tu zajmę się nieco innymi, nazwę to "egzotycznymi" działaniami mającymi na celu wspomaganie naszych wysiłków służącym uzyskaniu ładnej sylwetki.


W pierwszej kolejności proponuję wprowadzenie diety. Ja wybrałem dietę trzustkową, dlaczego? bo wątrobowa jest zbyt restrykcyjna J. Oczywiście mam zdrową trzustkę, ale to nie szkodzi, chodzi o odżywianie. Jest tam mnóstwo potraw z gotowanego chudego mięsa, warzyw, ryb (chudych, bo niestety śledzik należy do tłustych). W necie jest dosyć dużo wzorcowych diet na trzustkę i ich opisy. Każdy może indywidualnie wybrać dietę, byle mu odpowiadała i była skuteczna.

Ja zaczynam dzień od kubka ciepłej wody, może być z trzema, czterema kroplami soku z cytryny. W ten sposób oczyszczam się z pozostałości toksyn, co ma wpływ na utrzymanie wagi (niedługo coś więcej o tym napiszę). Pomaga również w regularnym wypróżnianiu się, tego też trzeba się nauczyć (i jest to możliwe). Potem „moje” 20 min. na brzuszek.

W ciągu dnia piję herbatę czerwoną z grapefruitem, koniecznie po obiedzie (no, chyba, że ryba była, to co innego) i po każdym tłustym posiłku. Słodkie zaraz po głównym posiłku, unikać słodkiego pomiędzy. Słodkości zgodne z dietą, chociaż ja bardzo chętnie wcinam gorzką czekoladę w rozsądnej ilości. Ananasy świeże!

Nie czytajcie tych bzdur (niby o odchudzaniu) w magazynach i na stronkach. Znowu można przeczytać: „ćwiczenia na wiosnę”” i itd., itp. Czymś trzeba zaciekawić czytelników, natomiast nie wiele to daje, chyba tylko kolejną frustracje!

Dobieranie potraw – nie mieszać chleba, ziemniaków i makaronu. Jeść tylko sery o zawartości poniżej 27% (dlaczego taki próg? Nie wiem J). Co prawda znowu znalazłem w necie informację, że to mit, bo np. ziemniaki (100g) maja tylko 80 kcal, tylko zapomniano dodać, że z sosem kilkaset więcej, a makaron i chleb ‘kłócą” się i wypychają żołądek. Nie wspomina się też tam, że organizm musi zużyć mnóstwo energii, aby strawić mięso czyli, w przypadku chudego mięsa, prawie tyle samo zużywa energii na strawienie, co z niego uzyskuje. I trzeba jeszcze to mięso pogryźć.

UWAGA, ważne! Jeść wolno, bo czas i ilość „gryzów” ma znaczenie na sytość, czyli zjemy mniej z tym samym efektem najedzenia się, czyli zaspokojenia potrzeb. Nie wiem, która szkoła jest prawdziwsza (czas, czy ilość gryzów), ale wiem, że gdy jemy szybko i połykamy jedzenie, to można zjeść bardzo dużo i czujemy pełny brzuch, a jesteśmy nadal głodni. Gdy odczeka się ok. 10 min, to dopiero czujemy się syci, tylko, że nawet za bardzo, nie możemy oddychać, nie mówiąc o późniejszych konsekwencjach, również tych estetycznych. (no i sięgamy po różne leki ).

Zbawienna szklanka wody. Zamiast! Jeśli jesteś głodny, mimo że zjadłeś posiłek, to pij powoli, małymi łykami wodę (może być z kilkoma kroplami soku z cytryny, grapefruita, limonki). Woda zawiera zero cal. Masz co do roboty, a jednocześnie wypełniasz żołądek (oczywiście nie pijemy kilku litrów od razu). Pozwoli to również na odzwyczajania się od spożywania nadmiernie dużych posiłków czyli przejadania się oraz ograniczania w diecie węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym.

I jeszcze jedno, jak nie masz czasu i siły na dodatkowe ćwiczenia, to możesz chodzić, właśnie tę dodatkową godzinkę, ważne, aby szybko. Uda robią się mocniejsze, bardziej umięśnione i spala się tłuszcz. Do tego skóra na nogach robi się gładsza i ustępuje cellulitis.

Takich „sztuczek” jest więcej, opiszę pozostałe w późniejszym czasie. A jeśli chodzi o skuteczność, to jeszcze raz podkreślam, że sam to stosowałem i stosuje nadal. Można zobaczyć moją fotę na moim blogu, w profilu. Umieściłem ją tam poglądowo, bo wielokrotnie zauważyłem, że różnego rodzaju experci i sprzedawcy produktów odchudzających są, delikatnie mówiąc, nieco zbyt puszyści.


Cezary - oksylwetka.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co to jest Fasolamina i jak działa?

Co to jest Fasolamina i jak działa?


Autor: Grażyna Wosinek


Jak działa Fasolamina?

Każdy z nas, kto na co dzień dba o swoją sylwetkę albo zaczyna właśnie przygodę ze zdrowym stylem życia i odpowiednią dietą, dobrze zna „czarną listę” pewnych produktów, które są uważane za niesprzyjające odchudzaniu.



Co to jest Fasolamina?

Fasolamina to innowacyjny sprodukt, który hamuje działanie enzymów trawiących skrobie znajdujące się w takich produktach, jak np. ziemniaki, pieczywo, ciasta, makaron, pierogi, naleśniki, ryż czy kukurydza, tym samym zmniejszając poziom cukrów w organizmie. Fasolamina jest bezpiecznym środkiem, (wyciąg z białej fasoli) jest w pełni naturalnym neutralizatorem skrobi. Jest polecana wszystkim osobom, które w skuteczny i bezpieczny sposób chcą zadbać o prawidłową masę ciała i zdrową sylwetkę, a także osobom chorym na cukrzycę typu II.

Fasolamina hamuje działanie enzymów trawiących skrobie znajdujące się w takich produktach spożywczych jak np. ziemniaki, pieczywo, ciasta, makaron, pierogi, naleśniki, ryż czy kukurydza, tym samym zmniejszając poziom cukrów w organizmie. Jest bezpiecznym środkiem, a zawarta w niej fasolamina jest w pełni naturalnym neutralizatorem skrobi otrzymanym z białej fasoli nie posiadającym substancji pobudzających .
Fasolamina blokuje aktywność wytwarzanego przez trzustkę enzymu trawiennego - alfa-amylazy, zanim przekształci on skrobie w cukry proste, łatwo przetwarzane przez organizm w tkankę tłuszczową, dzięki czemu węglowodany nie są w całości trawione przez układ pokarmowy, co w efekcie obniży kaloryczność posiłku. Innymi słowy niepotrzebne zapasy cukrów nie kumulują się w organizmie pod postacią tłuszczu.

Fasolamina spożywana przez dłuższy czas wpływa na utrzymanie stabilnego, właściwego poziomu cukrów we krwi. Zapobiega szybkim zmianom poziomu cukru, co wpływa na obniżenie efektu głodu po jedzeniu i wpływa bezpośrednio na komfort życia. Jest polecana wszystkim osobom, które w skuteczny i bezpieczny sposób chcą zadbać o prawidłową masę ciała i zdrową sylwetkę, a także osobom chorym na cukrzycę typu II.



Jak działa Fasoalmina?

Każdy z nas, kto na co dzień dba o swoją sylwetkę albo zaczyna właśnie przygodę ze zdrowym stylem życia i odpowiednią dietą, dobrze zna „czarną listę” pewnych produktów, które są uważane za niesprzyjające odchudzaniu. Produkty bogate w skrobie – bo o nich mowa – a więc pieczywo, ziemniaki, ciasta, makaron, pierogi, naleśniki, pizza, ryż czy kukurydza często jako pierwsze znikają z naszego codziennego menu.

Okazuje się jednak, że dbanie o szczupłą sylwetkę może być przyjemne i wcale nie musimy rezygnować z naszych ulubionych potraw zawierających duże ilości skrobi. A wszystko dzięki fasolaminie, która blokuje aktywność wytwarzanego przez trzustkę enzymu trawiennego - alfa-amylazy, zanim przekształci on skrobie w cukry proste, łatwo przetwarzane przez organizm w tkankę tłuszczową, dzięki czemu węglowodany nie są w całości trawione przez układ pokarmowy, co w efekcie obniży kaloryczność posiłku. Innymi słowy niepotrzebne zapasy cukrów nie kumulują się w organizmie pod postacią tłuszczu.



Dlaczego Fasolamina?

Najlepsze Fasolaminy produkowane są w proszku w kapsułce i różnią się współczynnikiem FIP - który określa ich jakość (skuteczność) w blokowaniu skrobi. To daje dużo większe możliwości działania produktu. Zazwyczaj producenci fasolaminy zalecają spożycie tabletki 25 minut przed posiłkiem, aby ta zdążyła się rozpuścić, żeby odpowiednio blokować rozpad cukrów w jelicie cienkim. Nie dość, że trzeba o tym pamiętać, żeby nie było za późno, to około 30% skrobi rozpuszcza się już w jamie ustnej w śliniankach!
Z Fasolaminą w proszku w kapsułce jest łatwiej! Wystarczy otworzyć kapsułkę w miejscu łączenia i dopiero w trakcie posiłku posypać zawartym w niej proszkiem potrawę. Zapewnia to blokowanie rozpadu skrobi od jamy ustnej do jelita cienkiego, oszczędza nas czas i pozwala się cieszyć smakiem dań bogatych w skrobie.

Fasolamina spożywana przez dłuższy czas wpływa na utrzymanie stabilnego, właściwego poziomu cukrów we krwi. Zapobiega szybkim zmianom poziomu cukru, co wpływa na obniżenie efektu głodu po jedzeniu i wpływa bezpośrednio na komfort życia.


Fasolamina – żeby życie miało smak!

Fasolamina – to twój sprzymierzeniec w walce z cukrzycą! w znaczący sposób poprawia także komfort życia osób cierpiących na cukrzycę typu II. Spożywana bowiem z posiłkiem bogatym w skrobie, poprzez obniżenie kaloryczności, ma potencjalne działanie przeciwcukrzycowe. Częstym objawem cukrzycy typu II jest hiperglikemia po-posiłkową, czyli nadmiar cukru we krwi po posiłku. Fasolamina, blokując rozpad skrobi, zdecydowanie obniża indeks glikemiczny posiłku, co bardzo ułatwia diabetykom codzienne zmagania z tą chorobą.

Źródło: www.megalife.pl


Źródło artykułu: http://www.megalife.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta proteinowa i efekty jakie można osiągnąć

Dieta Proteinowa I Efekty Jakie Można Osiągnąć


Autor: katarzyna gurbacka


Każdy kto marzy o szczupłej sylwetce, doskonale zdaje sobie sprawę, iż sama dobra wola nie wystarczy, aby ten efekt osiągnąć. Z tego też względu, szuka zawsze dla siebie odpowiedniej diety.


Jedną z bardzo skutecznych diet jest program określany jako dieta proteinowa, a efekty, jakie ona gwarantuje są wprost niewiarygodne. Efekty tego programu to nie tylko szczupła figura i zgrabne ciało, to również ogólne wzmocnienie naszego organizmu.

Najważniejszym elementem diety proteinowej jest jej jadłospis, który jeśli jest dobrze dobrany pozwala schudnąć nawet 5kg w ciągu zaledwie 7 dni. Dieta proteinowa i efekty jakie przynosi to szczupła sylwetka bez efektu jo-jo, ma temu służyć jedna z faz, która powinna być przestrzegana tak długo, ile wymaga tego dieta. Jak to możliwe? Otóż, wszystko jest ściśle uzależnione od sposobu w jaki zbudujemy swoje menu. Co to oznacza w praktyce? Otóż, całe menu diety oparte jest głównie na składnikach naturalnych zawierających ważne dla naszego organizmu proteiny. Dieta proteinowa jest o tyle skuteczna, że jej jadłospis możemy dobrać dokładnie do naszych potrzeb i naszego trybu życia.

Efekty diety proteinowej są zadziwiające, ponieważ już po kilku dniach jej stosowania można zobaczyć dość duże zmiany, szczególnie u osób, które mają do zrzucenia ponad 10 kg. Pomimo tego, że w każdej fazie diety można jeść niemal do woli i to bardzo smaczne i ładnie wyglądające dania, nasza waga spada, a obwody ciała maleją dość szybko. Ubrania stają się luźniejsze przez co nasza motywacja i chęć do dalszego odchudzania wzrasta. Widząc tak świetne efekty diety proteinowej, trudniej jest popełniać „grzeszki”, ponieważ jest nam zwyczajnie „szkoda” utraconych już kilogramów.

Bardzo zaintrygowała mnie historia Pani Ewy, jednej z czytelniczek mojego bloga, która od dziecka miała problemy z wagą. Jako nastolatka była najgrubsza w szkole. Problemy ze zbyt dużą wagą utzymywały sie długo, mimo tego, że Pani Ewa stosowała wiele diet, zawsze waga powracała, aż do czasu, kiedy udało się jej schudnąć na diecie proteinowej, efekty jakie osiągnęła były piorynujące -26 kg, w niecałe 6 miesięcy, a odpowiednio ułożony jadłospis sprawił, że efekt jo-jo nie wystąpił.

Dieta proteinowa i efekty jakie można osiagnąć sprawiają, że to jedna z najskuteczniejszych i najczęściej wybieranych diet. Żadna inna dieta, nie daje tak wspaniałych rezultatów.


Katarzyna Gurbacka

www.dietaproteinowa.org.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

4 przyczyny dlaczego nie potrafisz schudnąć

4 przyczyny dlaczego nie potrafisz schudnąć.


Autor: Józef Grandowski


Mnóstwo ludzi ma problem z ochudzaniem. Chcą schudnąć, aby lepiej wyglądać, czuć się lepiej. Nie wszyscy potrafią jednak osiągnąć swój cel. Dlaczego im się to nie udaje? Czemu mimo ambitnych planów efekty są takie słabe? Co zrobić, żeby taka sytuacja nie przytrafiła się Tobie?


1. Motywy dla których to robisz

Twoim pierwszym błędem są źle wybrane motywy. Tak naprawdę to nie wybierasz motywów. Musisz się do nich przekonać. Najważniejsze nie jest myślenie o tym co chcesz osiągnąć, ale dlaczego. Wybierasz sobie powody, dla których chcesz coś osiągnąć, a we własnym umyśle masz blokadę mówiącą: „Ale ja nie chce tego osiągać”. To jest najważniejsza przyczyna porażek nie tylko związanych z osiąganiem upragnionej wagi.

Jeśli odchudzasz się dla kogoś to będzie Ci bardzo ciężko, no chyba że to Twoja ukochana osoba. Odchudzanie się „aby się podobać” też jest dość słabym pomysłem. Najlepszy pomysł pewnie jest Ci już znany – odchudzaj się dla siebie. Nie dla psa, kota, mamy tylko dla siebie. Musisz zacząć tego naprawdę chcieć, dążyć do tego całym sercem i poświęcić się.

Pamiętaj, że zbyt duża waga jest również niezdrowa – wzrasta ryzyko wystąpienia wielu chorób, np. zawału serca. Twoje zdrowie jest ważne – odchudzaj się dla własnego zdrowia – siebie.

Usiądź, weź kartkę i narysuj siebie (dość schematycznie), następnie duży okrąg, a poza nim innych ludzi. Teraz zastanów się dlaczego chcesz się odchudzić i wypisz powody „dla siebie” w kółku, a pozostałe poza nim. Jeśli Twoje kółko jest puste – to szukaj dalej, aż się zapełni kilkoma powodami. Wytnij je z tej kartki i nie zajmuj się resztą. Masz już zapisane powody – mogą się przydać, gdy stracisz ochotę na stosowanie się do zaleceń swojego planu żywieniowego. Weź wtedy wycięte kółko i pomyśl przez chwilę dlaczego to robisz.

2. Planowanie kluczem do sukcesu

Przeszliśmy teraz do planowania. Jeśli już ktoś się zdecyduje na odchudzanie to musi sobie zaplanować, co będzie robił. Czy zdarzyło Ci się kiedyś coś planować? Jak to robisz? Bierzesz kartkę i wypisujesz co masz zrobić? Dzielisz swoje zadania według ważności, ustalasz ramy czasowe na wykonanie konkretnego zadania? Pewnie tego nie robisz. Ale to nic – czas to zmienić!

Zdefiniuj swój cel niech będzie osiągalny, jasno zdefiniowany (prosty), ważny, mierzalny i określony w czasie. Dobry cel to np. „Schudnę 5kg do grudnia”, zły cel to „Chcę schudnąć”.

Co jest złego w tym ostatnim – nigdy nie dowiesz się, że jest osiągnięty, bo nie da się tego zmierzyć. 5kg łatwo zmierzysz wchodząc na wagę. Masz też określony czas na wykonanie zadania.

Teraz wypisz zadania i umieść je w kalendarzu. Podziel je na ważniejsze i te wykonuj bezwzględnie! Mniej ważne możesz pomijać, ale tylko w uzasadnionych sytuacjach (pięknie wyglądająca golonka nie jest uzasadnioną sytuacją!). Przykładem takich zadań może być rozkład treningów, jadłospis. Realizację tych zadań zacznij od TERAZ! Nie od niedzieli, przyszłego miesiąca, zacznij teraz. To bardzo ważne – nie pozwól odlecieć swojej motywacji.

3. Motywacja pomaga przejść przez najtrudniejsze etapy

Staraj się znaleźć kilka bodźców pobudzających cię do działania. Niech to będą zdjęcia z Twojej młodości z ładną sylwetką, widok Twojej „oponki” i wypowiedzenie „Ja jej nie chcę!”, ćwiczenie ze znajomymi, porównywanie się do innych. Niech to będzie coś co na Ciebie działa. Jeśli brakuje Ci pomysłów przeczytaj: Jak motywować się do ćwiczeń, Motywacja do stosowania diet.

Dlaczego potrzebujesz motywacyjnych bodźców?

W trakcie wykonywania Twojego zadania pojawią się momenty, w których będziesz czuć bezsilność, nie będziesz mieć ochoty na dalsze wykonywanie zadań i stosowanie się do zaleceń dietetycznych. W takich sytuacjach powyższe motywatory pomogą Ci przezwyciężyć Twoją słabość (każdy człowiek jest słaby, chodzi o to, by pokonywać własne słabości i nie przerażać się nimi – świadomość to pierwszy krok do zwycięstwa). Dodatkowo motywacja może zmusić Cię do dodatkowej aktywności – robienia czegoś ponad wyznaczony plan.

4. Złe metody odchudzania

Ostatnią najpopularniejszą przyczyną „odchudzających porażek” są złe metody odchudzania. Można się odchudzać szybko i na krótko, albo powoli i na długo. Pierwszy sposób wymaga dużego wysiłku i zmian w codziennej diecie „od zaraz”. Drugi sposób polega na rozłożeniu działań, skupieniu się na poszczególnych zmianach i bezinwazyjnemu wprowadzeniu ich w życie. Pierwszy sposób jest Tobie dobrze znany – diety odchudzające. Drugi sposób polega na zmianie nawyków żywieniowych na zawsze, przejściu na zdrowe odżywianie.

Diety nie przynoszą upragnionej zmiany, są ciężkie i można je stosować krótko – szybki i krótkotrwały efekt okupiony wielkimi wyrzeczeniami to chyba słaby bilans w porównaniu z długotrwałymi efektami osiąganymi przy niezauważalną zmianie nawyków żywieniowych.

Znasz już najpopularniejsze przyczyny przeszkadzające w schudnięciu. Musisz teraz zdecydować co chcesz osiągnąć, zaplanować swoje działanie i zacząć – pamiętaj zacznij już teraz!


Autorem artykułu jest Józef Grandowski, redaktor serwisu Osmaku.pl – Zdrowe jedzenie, twórca kursu „Jak zacząć odżywiać się zdrowo”. Chcesz wprowadzić zasady zdrowego odżywiania w życie, ale nie wiesz jak? Zapisz się na darmowy kurs!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dwa powody, dla których niskokaloryczne diety nie działają

Dwa powody, dla których niskokaloryczne diety nie działają


Autor: Joanna Mazur-Okalowe


Czy planujesz przejść na restrykcyjną dietę z małą ilością kalorii, żeby zrzucić zbędne kilogramy? Zanim to zrobisz, przeczytaj ten artykuł i dowiedz się, dlaczego takie diety nie działają.


Nie potrafię określić, z iloma osobami spotkałam się w życiu, które twierdziły, że stosowały jedną z popularnych diet przez kilka tygodni po to tylko, żeby przekonać się, że nie straciły wielu kilogramów (te przykłady obejmują również mnie samą!). W rezultacie poczuły (lub może zyskały potwierdzenie podświadomych obaw), że utrata wagi jest niemożliwa i całkiem rezygnowały z diety.

Powodem numer jeden, dla którego diety z małą ilością kalorii nie działają, jest to, iż kiedy jesz niskokaloryczne potrawy, Twoje ciało zostaje po prostu niedożywione. Czujesz się zmęczony przez cały czas. Możesz zapomnieć o ćwiczeniach, bo nie masz nawet siły na swoje zwykłe zajęcia. Wszystko to dzieje się, ponieważ Twój metabolizm jest bardzo wolny.

Jeśli chcesz z sukcesem stracić na wadze, musisz pamiętać o następujących dwóch rzeczach:

1. Kalorie nie są Twoimi wrogami. Nie powinieneś ich unikać. Kalorie są niezbędne, by zapewnić Twojemu ciału odpowiednie odżywienie i energię. Kiedy Twoje ciało otrzymuje wystarczająco dużo pożywienia, podwyższa się poziom metabolizmu, co automatycznie doprowadzi do utraty wagi.

Złe kalorie to takie, które znajdują się z pożywieniu typu fast food. Podczas gdy nie zmagazynujesz zbyt dużo tłuszczu jedząc 10 jabłek dziennie (nawet jeśli pojedyncze jabłko ma prawie 100 kalorii), na pewno przybierzesz na wadze jedząc 10 hamburgerów!

To jest podstawowa różnica. Musisz unikać pustych kalorii i zaprzyjaźnić się z produktami o ujemnym ładunku kalorycznym takich, jak owoce i warzywa. Ujemne kalorie wcale nie oznaczają, że w danym pożywieniu nie ma kalorii, ale że aby je strawić, Twój organizm zostanie zmuszony do spalenia większej ilości energii niż te kalorie dostarczają. To spowoduje deficyt kaloryczny, który doprowadzi do utraty wagi.

2. Budowanie mięśni jest koniecznością. Czy wiesz, że mięśnie do podstawowego funkcjonowania potrzebują bardzo dużo kalorii? To w konsekwencji oznacza, że im więcej masz mocnych i nieotłuszczonych mięśni, tym szybciej będziesz w stanie stracić zbędne kilogramy. Jedzenie produktów bogatych w białko jest dobrym sposobem na budowanie mięśni, kolejnym są regularne ćwiczenia na siłowni. Jedzenie potraw bogatych w białko ma jeszcze jedną zaletę: nie będziesz często odczuwać głodu, a w konsekwencji możliwość przejedzenia się prawie nie istnieje.

Kiedy jesz niskokaloryczne produkty, nie jesteś w stanie budować mięśni; zamiast tego, tracisz je. Kiedy Twoje ciało nie ma wystarczająco mocnych mięśni, nie potrafi spalić tłuszczu, ponieważ metabolizm pozostaje na nienormalnie niskim poziomie. Jest to jeden z powodów, dla których niskokaloryczne diety nie działają.

Większość z takich diet sprawi, że będziesz tracić wodę i mięśnie; podczas gdy może Ci się wydawać, że naprawdę straciłeś kilka-kilkanaście kilogramów, okaże się, że nie straciłeś tej jednej istotnej rzeczy, która dzieli Cię od bycia szczupłym, a mianowicie TŁUSZCZU. Jeśli go nie spalisz, nie ma sposobu, że zyskać dobrą formę.


Joanna Mazur-Okalowe

stracnawadze.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.