poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Kardio czy siła

Kardio czy siła


Autor: luiza szkwarek


Jak sprawić by zgubić zbędne kilogramy . Co jest ważne dieta czy ruch ,a jeżli ruch to jaki? Czy wystarczy biegać po parku czy spędzać godziny na siłowni.


Odchudzanie to proces długofalowy,rozłożony w czasie.Żeby zdrowo zgubić zbędne kilogramy musimy uzbroić się w cierpliwość.Kluczowym elementem jest dieta ,ale nie bez znaczenia jest ruch i na tym chciałabym się skupić. Jestem kobietą 38-letnią i jak kiedyś wystarczyło tylko ograniczyć słodycze,zeby schudnąć parę kilo nagromadzone po zimie tak teraz nie jest to takie proste i właśnie ruch pozwolił mi to zmienić. Przeczytałam wiele artykułów i porad na temat przeróżnych ćwiczeń,które pomagają w walce z kilogramami.Jedni radzili wykonywać ćwiczenia KARDIO,ponieważ spalają tłuszcz,inni znowu ćwiczenia SIŁOWE rozbudowujące mięśnie,a te mówiąc kolokwialnie potrzebują więcej energi go życia.Wszyscy byli jednak zgodni,że podstawą jest systematyczność.Na pewną wszystko to jest prawda,ale w praktyce kiedy mamy pracę,dom,dzieci na głowie nie jest to takie proste.

Jednakże wszystkie te rady wypróbowałam na sobie i doszłam do wniosku że najlepsze rezultaty daje połączenie tych dwóch technik.Dwa razy w tygodniu ćwiczyłam siłowo,a trzy-cztery razy kardio.Tylko jak przeciętna kobieta ,nieznająca sięna fitnesie ma wiedzieć jakie ćwiczenia wykonywać . Dobrym pomysłem jest wykorzystanie płyt DVD ,które są często dołączne do wszelkiego rodzaju gazet o fitnesie. Do ćwiczeń kardio można wykożystać płyty ,ale też każdy ruch jak bieganie ,pływanie ,skakanie na skakance Ważne jest,żeby trwało to od 40-60 minut i żebyśmy czuli,że nie był to spacer. Jeśli nie mamy tak dużo czasu dobrym pomysłem są interwały.Założeniem tego treningu jest przeplatanie wysiłku umiarkowanego z wysiłkiem bardzo dużym.Nigdy nie powinien trwać dłużej niż 25 minut bo "spalisz " własne mięśnie.

Podsumowując nawet jeśli nie uda nam się schudnąć ( w co nie wieżę,jeśli będziemy stosować zbilansowaną dietę ) zyski i tak będą duże w postaci lepszego samopoczucia.


www.zdrowyfit.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

3 najczęściej popełniane błędy podczas odchudzania, z których wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy.

3 najczęściej popełniane błędy podczas odchudzania, z których wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy.


Autor: Barbara Janina Łukowiak


Banalne na pozór pomyłki, które nieświadomie popełniasz podczas odchudzania, mogą zrujnować efekty nawet najlepszej i najskuteczniejszej diety odchudzającej, którą zdecydowałaś się zastosować. Czyż nie warto wobec tego bliżej się z nimi zapoznać?


Zwłaszcza, kiedy planujesz być odnowiona i smuklejsza z nastaniem lata?

Dlatego dzisiaj przedstawię Ci 3 błędy najczęściej popełniane przez kobiety podczas odchudzania. Te 3 błędy nie tylko nie pomagają im schudnąć, ale nawet mogą przyczynić się do utrwalenia ich nadwagi.

Błąd pierwszy:

Źle dobrana dieta.

To dzięki niej 95% kobiet, które się odchudzały, bardzo szybko wraca do poprzedniej wagi, a nawet nabiera więcej kilogramów. Przez źle dobraną dietę mam na myśli wszelkie diety „cud” obiecujące schudnięcie np. 15 kilogramów w przeciągu miesiąca. Diety te najczęściej proponują drastyczne obniżenie ilości i jakości przyjmowanych pokarmów. Dzięki zastosowaniu takiej diety może na początku rzeczywiście zaczniesz tracisz kilogramy, ale z pewnością tez bardzo szybko je odzyskasz gdyż organizm po prostu upomni się o swoje i zadba o to byś była nawet bardziej „puszysta”.

Najgorsze jest to, ze po zastosowaniu takiej diety cud, Twój metabolizm ulega spowolnieniu i każda następna próba utraty kilogramów będzie trudniejsza do zrealizowania.

Błąd drugi:

Załóżmy, że zdajesz sobie sprawę z błędu pierwszego i stosujesz naprawdę zdrową dietę. Ale w jej trakcie otwierasz szufladę biurka w pracy, lub szafkę kuchenną i Twoje oczy natychmiast wyłapują znajdujące się tam łakocie (Twoje ulubione chipsy, paluszki, czekoladę z nadzieniem, cola itd) A kiedy zauważysz już te rzeczy trudno Ci jest powstrzymać się przed ich skosztowaniem. Już wiesz na czym polega drugi błąd?

Oczywiście w momencie, kiedy zdecydowałaś się zastosować zdrową dietę z Twojego mieszkania/biura powinny zniknąć wszelkie produkty, które są niezdrowe i wywołują w Tobie pragnienie ich zjedzenia.

Czyli błąd drugi – zostawienie wszystkich niezdrowych produktów w zasięgu ręki.

Błąd trzeci:

Zapominanie o przygotowaniu śniadania (drugiego śniadania) oraz przekąski i zabraniu ich ze sobą do pracy.

Nie wiem jak to możliwe, ale wiele kobiet liczy na to, że w pracy nie będą głodne. Nie zabezpieczają się odpowiednio i co się dzieje? Albo udaje im się przetrwać, ale za to po przyjściu do domu rzucają się na wszystko, co jest w zasięgu ich ręki (rujnują przez to zdrowa dietę, którą postanowiły stosować) Albo w pracy głód daje o sobie znać, więc kupują coś niezdrowego i niezgodnego z dietą, bo przecież nie mogą walczyć z własnym ciałem, które domaga się oczywiście swoich praw.

Czy ty też nie bierzesz śniadania i zdrowej przekąski do pracy?

Istnieje jeszcze kilka innych błędów, które popełniają kobiety podczas odchudzania i dlatego tak ciężko jest im pozbyć się nadmiaru kilogramów, ale o tym następnym razem :)

Pozdrawiam Cię i życzę samych sukcesów w odchudzaniu.

Barbara Łukowiak


Mini kurs - Skuteczne odchudzanie - - Całkowicie za darmo dla Kobiet Pracujących! Dzięki niemu wreszcie uzyskasz motywację do odchudzania i z powodzeniem schudniesz! Zapisz się już TERAZ tutaj: http://www.wszystkodlaciebie.pl/zaproszenia/skuteczneodchudzanie/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Skuteczna dieta - bez efektu jojo

Skuteczna dieta - bez efektu jojo


Autor: Joanna Pachnący Świat


Kilka słów o tym, jak skutecznie pozbyć się niechcianych kilogramów. Sprawdzona na kilkunastu wiecznie niezadowolonych ze swojego wyglądu kobietach, które wcześnie używały chemicznych "wspomagaczy" odchudzania, wydawały masę pieniędzy i ciągle wracały do wcześniejszej wagi.


Od lat, od wczesnej młodości borykałam się z nadwagą. Przetestowałam kilkanaście cudownych diet, połykałam "spalacze tłuszczu", biegałam, korzystałam z sauny, łykałam nawet tabletki ograniczające nadmierny apetyt. Owszem, chudłam, ale na krótko. Po kilku miesiącach waga z nieubłaganą konsekwencją wracała do wcześniejszych wskazań, a ja nie mogłam na siebie patrzeć, połykałam kolejne łzy i miałam ochotę wyrzucić wszystkie lustra nie tylko w moim w domu, ale i w okolicy.

W międzyczasie szukałam takich rozwiązań, które mogłyby zmienić ten stan rzeczy. Najzwyczajniej w świecie nie chciałam się poddać. Szperałam we wszystkich możliwych żródłach i poradnikach. Nie chciałam iśc na łatwiznę, ale też nie chciałam SIĘ PODDAĆ.

Teraz podzielę się z wami moimi doświadczeniami z absolutną pewnością, że i Wam się uda.

Jedno wiem na pewno. Od samego myślenia o nadwadze się nie schudnie. Ale pragnienie zrzucenia wagi daje "mentalnego kopa" i uaktywnia szare komórki na "chudnięcie". To jest już bardzo ważne. Teraz czas na informacje o tym, co i jak jadłam. I nie mówcie mi, że to nie działa, że robiłyście to samo - ja zrzuciłam 30 kg w 9 miesięcy.

Nie lubię pieczywa chrupkiego, ale jest w diecie niezastąpione. Na śniadanie więc pożerałam dwie kromeczki, posmarowane ketchupem z dodatkiem chudej, ale smacznej wędliny. Herbata była gorzka, ale z kilkoma kroplami cytryny. Pomidor z cebulką był moim nieodłącznym towarzyszem prawie przy każdym posiłku w ilości nieograniczonej. Aby nie znienawidzieć pomidorów dodawałam do niego naprzemiennie różne przyprawy ziołowe. Na tackę szły rzodkiewki, por, szczypiorek - w zależności od tego, co akurat kupiłam. Czasem ścierałam rzodkiewki lub białą rzodkiew na tarce z dużymi oczkami i dorzucałam pół garści tartego żółtego sera - z ogromną przewagą rzodkiewki oczywiście. Tuż po śniadaniu wypijałam dwie lub trzy szklanki mineralnej wody niegazowanej. Trudne to, ale nie niemożliwe.

Po około godzinie wypijałam szklanę herbatki ziołowej wspomagającej układ trawienny. Jest ich w tej chwili ogromny wybór, więc nie będę wymieniać, bo każda z Was na pewno coś dla siebie znajdzie.

Około godziny jedenastej głód zaczynał dawać mi się we znaki. Zjadałam więc niskotłuszczowy jogurt z dodatkiem garści musli - smaczne i sycące. Po czym znów wypijałam dwie szklanki niegazowanej wody mineralnej.

Pora obiadu była dość trudna. Rodzinka kotlety schabowe, zawiesiste i smaczne zupy itd. Ja zawijałam w folię kawałek kurczaka lub wołowiny, posypywałam przyprawami i odrobiną oleju i dusiłam tą ingrediencję na parze. Powiem Wam, że w zależności od przypraw / może być również dodana łyżka ketchupu czy musztardy/ - jest to smaczny i sycący kawał mięska. Można tak robić również z rybą, ale ja za tym nie przepadałam. Do tego oczywiście fura dodatków roślinnych. Zielona sałata, pomidory, ogórki - jeśli robiłam to w jednej misce dodawałam jeszcze dwie łyżki jogurtu z przyprawami i czasam troche fety - tej chudej oczywiście. Smaczne, sycące i nie do przejedzenia. Potem znów dwie szklanki wody mineralnej.

W przerwach między posiłkami - owoce. Takie, jakie akurat były dostępne. Nie miałam stresu, jadłam , ile chciałam. Tą okropną wodę, znienawidzoną po kilku dniach też piłam. Ile tylko był w stanie przyjąć mój żołądek. Wiedziałam, że odchudzając się intensywnie nie mogę dopuścic do tego, aby ciało pozbawione zostało jędrności.

Na kolację znów dwie kromki chrupkiego pieczywa z chudą wędliną i jakaś sałatka - pomidory, ogórki etc. Przed snem wypijałam kolejną porcję herbatki na trawienie. A blisko łóżka zawsze leżały jabłka, truskawki, czereśnie czy jakiekolwiek inne owoce lub warzywa. I oczywiście butelka z wodą mineralną.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE. Ograniczenie apetytu. Metoda naszych babek, praciotek i innych pra,pra..... Olejek grapefruitowy. W swoim składzie posiada takie substancje, które w niepojęty dla mnie i dla innych kobiet sposób wpływają na ograniczenie apetytu. Kilkanaście kropel tego olejku dodane do kominka i systematyczna aromatyzacja pomieszczenia, w którym przebywamy powoduje, że nie chce się jeść. NAPRAWDĘ.

Kilka miesięcy zajęło mi zrzucenie wagi. Ale od tamtej pory nie zdarzyło mi się przytyć ponownie, a jeśli nawet, to niewiele i nie jest to dla mnie żródłem zmartwień. Olejek grapefruitowy jest w moim domu już na zawsze, bo oprócz właściwości ograniczająych apetyt ma szereg innych, przyjaznych działań.

Serdecznie pozdrawiam wszystkie istoty walczące z nadwagą. Uda Ci się, wiem o tym.


"Kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludzi"

Patrick Suskind "Pachnidło"

www.swiatperfum.aromagroup.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Płaski brzuch w zasięgu ręki

Płaski brzuch w zasięgu ręki


Autor: Anna Rosłaniec


Marzy ci się posiadanie płaskiego brzucha i właśnie katujesz się (bądź zamierzasz katować) szóstką Weidera? Zapomnij o brzuszkach. Izolowane ćwiczenia w niczym ci nie pomogą, co gorsza mogą nawet bardzo zaszkodzić.


Czynniki wpływające na wygląd brzucha

Wpływają nań mięśnie - to oczywiste, ale w celu osiągnięcia ładnej rzeźby (czyli popularnego sześciopaka, który w rzeczywistości jest ośmiopakiem!) najpierw trzeba te mięśnie posiadać. Drogą do tego są ćwiczenia, ale nie ćwiczenia izolowane, które robią z mięśni cienkie postronki, które bynajmniej nie prezentują się imponująco. Mięśnie brzucha najlepiej kształtują ćwiczenia związane z przemieszczaniem ciała w przestrzeni. Zwykłe chodzenie zdziała więcej niż setki brzuszków.

Kolejnym czynnikiem decydującym o wyglądzie tej części ciała jest kręgosłup a właściwie cała postawa. Należy więc przede wszystkim zniwelować wszystkie jej wady.

Mięśnie brzucha można mieć mocne i ładnie wyrzeźbione, ale jeśli przykrywa je warstwa tkanki tłuszczowej nic nam po ich wyglądzie. Trzeba więc tłuszcz zlikwidować specjalnym odchudzającym programem.

Wreszcie na brzuchu gromadzi się często nadmiar wody - przyczyniają się do tego również izolowane brzuszki. W celu uwidocznienia mięśni konieczne jest przeciwdziałanie temu zjawisku.

Wzmacniamy i kształtujemy mięśnie brzucha

Najpierw musisz sobie uświadomić do czego służą te mięśnie. To tzw. gorset mięśniowy, który utrzymuje nasze ciało w pionie. Mięśnie brzucha pracują też intensywnie w trakcie przysiadów, skłonów i generalnie wszystkich czynności jakie wykonujemy w naszym życiu - mimo wszystko ich funkcją nadrzędną pozostaje utrzymywanie ciała w prawidłowej pozycji. To wpływa na charakter ich pracy - mięśnie te przystosowane są do pracy izometrycznej, w takich warunkach wzmacniają się, krótkie spięcia jakie wykonujemy w czasie izolowanych brzuszków są niefizjologiczne! Stanem fizjologicznym jest stałe napięcie. Napinaj mięśnie chodząc i siedząc. Rób przysiady, pompki i podciągaj się na drążku.

Postawa

Zdecydowana większość z nas ma wady postawy. Krótkie spięcia w postaci setek wykonywanych brzuszków jedynie je pogłębiają. Gdybyśmy zamiast siedzieć chodzili, biegali i przemieszczali się nie korzystając z cywilizacyjnych udogodnień problem brzucha by nie istniał. Jeśli zamiast zmienić styl życia zaczniemy katować się brzuszkami nie skorygujemy już istniejących wad. Kręgosłup w niefizjologicznym ułożeniu charakterystycznym dla brzuszków wykrzywi się jeszcze bardziej, a mięśnie w przykurczu do którego bardzo łatwo możemy doprowadzić utrwalą i pogłębią tę wadę.

Izolowane ćwiczenia na mięśnie brzucha mogą być wykonywane jedynie przez osoby o prawidłowej postawie i silnych mięśniach. De facto spotyka się je w treningu kulturystycznym, ale jedynie przed zawodami. Co więcej taki izolowany trening jest treningiem krótkotrwałym, a ćwiczenia wykonywane są w innej technice niż ta, którą popularyzują kolorowe czasopisma i niespecjalnie kompetentni instruktorzy od fitnessu.

Dieta

Dieta wpływa na brzuch na trzy sposoby: po pierwsze diety głodowe prowadzą do wzmożonej produkcji kortyzolu, który odpowiada za otyłość brzuszną. Jeśli w twoim organizmie szaleje kortyzol możesz mieć pewność, że z brzuchem trudno będzie ci się rozstać. Objętość i ilość zjadanych posiłków również jest nie bez znaczenia - kopiaste michy jedzenia rozciągają żołądek, w efekcie z natury płaski brzuch uwypukla się i rozciąga - rozwiązaniem jest zjadanie niewielkich porcji pokarmów i zwiększenie częstotliwości posiłków. Po trzecie wreszcie za przyrost brzucha odpowiedzialne są wszystkie tuczące, czyli głównie śmieciowe i wysoko przetworzone, pokarmy.

Gospodarka wodą

Gdy organizm gromadzi wodę całe nasze wysiłki mające na celu nadanie brzuchowi jak najbardziej pożądanej płaszczyzny pójdą na marne. W celu wyregulowania gospodarki wodnej należy przede wszystkim dużo pić - wtedy organizm nie będzie gromadził wody na zapas przetwarzając ją na bieżąco. Należy też zadbać o odpowiednią podaż potasu (pomidory, banany, ziemniaki) a przede wszystkim.... zrezygnować z brzuszków. Spięcia, wykonywane regularnie, drażnią nerwy znajdujące się w splocie słonecznym. Wskutek wysyłanych przez nie sygnałów organizm zaczyna gromadzić wodę w okolicach strategicznych narządów w jamie brzusznej tworząc z niej ochronny bufor wodny. Powstałego w ten sposób zaokrąglenia brzuszkami nie zlikwidujesz, a wręcz możesz je bardziej uwypuklić!

Podsumowanie, czyli co robić w praktyce?

Chodzić, biegać, ćwiczyć przysiady, pompki i podciąganie na drążku. W czasie przemieszczania się i siedzenia stale pamiętać o prawidłowym napinaniu mięśni. Jeść małe porcje pokarmów, ale robić to często. W ciągu całego dnia popijać stale małe łyczki wody, na koniec trzeba jeszcze pozbyć się tłuszczu odłożonego na brzuchu z pomocą ćwiczeń interwałowych (trening typu HIIT jest najskuteczniejszy).

Praca potrwa przynajmniej kilka miesięcy, ale w tym czasie można naprawdę dużo osiągnąć.


O zdrowym odchudzaniu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy dobry plan odchudzania zagwarantuje Ci sukces?

Czy dobry plan odchudzania zagwarantuje Ci sukces?


Autor: Barbara Janina Łukowiak


Zanim zaczniesz się odchudzać, bardzo ważnym jest ustalenie planu odchudzania. Stanowi on bowiem klucz do stałej utraty wagi. Jednak czy każdy plan odchudzania gwarantuje sukces?


No właśnie. Czy każdy plan odchudzania gwarantuje sukces i co to takiego tak naprawdę ten plan odchudzania?

W istocie niewielu osobom przychodzi na myśl, by ułożyć sobie jakikolwiek plan odchudzania. Przeważnie odbywa się to tak, że po kolejnej imprezie, albo po zobaczeniu naszej właśnie zrobionej nam niespodziewanie przez kogoś fotki, dostrzegamy, że znów nam przybyło tu i ówdzie. Czujemy się zdesperowani i solidnie sobie przyrzekamy: Od jutra dieta.

I faktycznie czasami zaczynamy jakąś dietę, która najczęściej polega na tym, ze staramy się mniej jeść. Wszystko odbywa się bez ładu i składu. W rezultacie po dwóch dniach jesteśmy tak głodni, tak rozdrażnieni i zniechęceni, że machamy ręką i wracamy do starych nawyków jedzeniowych.

Aż do następnych świąt, następnej imprezy, następnej fotki.

Wiem, ze to, co pokazałam jest tylko wycinkiem prawdy, ale w wielu przypadkach tak właśnie się to odbywa.

Widzisz więc, jak ważnym jest dla osiągnięcia sukcesu w odchudzaniu przygotowanie sobie dobrego planu.

Plan ten powinien obejmować następujące zagadnienia:

1. Wyznacz sobie realne cele dotyczące tego ile kilogramów i w jakim czasie chcesz się pozbyć. Pamiętaj, ze Twój cel musi być realny. Ideałem jest, gdy w przeciągu tygodnia ubywa nam od ½ do 1 kg wagi. W tym powolnym procesie całe ciało ma czas, by się dostosować do wszelkich zmian w nim zachodzących. Co jest bardzo korzystne dla naszego późniejszego wyglądu. Podziel ten cel na małe odcinki czasowe i zanotuj, ile chcesz schudnąć w danym miesiącu i tygodniu.

2. Musisz prowadzić dziennik odchudzania. Pamięć ludzka jest zawodna. Kiedy tracisz wagę w tak wolny sposób , czasami możesz nie dostrzegać swoich postępów i myśleć, ze utknęłaś/utknąłeś w martwym punkcie. To może Cię zniechęcić i utracisz to, co z takim trudem osiągnęłaś/osiągnąłeś. Dzięki zeszytowi odchudzania , w którym będziesz notować swoje samopoczucie, swoją wagę i swoje rozmiary na bieżąco będziesz widzieć czarno na białym, że posuwasz się do przodu i Twoja praca nie idzie na marne.

3. Ustal sobie zdrową dietę. Powinna obejmować ona 5 posiłków dziennie i jedzenie zdrowych potraw. Nie zapominaj o śniadaniu! Pamiętaj też o piciu codziennie około 2 litrów wody mineralnej!

4. Zaplanuj, że minimum 3 razy w tygodniu będziesz szybko spacerować na powietrzu przez minimum 30 min. Możesz to zrobić np. wysiadając jeden przystanek wcześniej w drodze do pracy, czy drodze z pracy. Poprzez szybki spacer będziesz głębiej oddychać, a dzięki temu Twoje ciało otrzyma więcej powietrza i w rezultacie Twój proces spalania tkanki tłuszczowej będzie sprawniejszy.

5. Znajdź coś, co będzie Cię motywowało do trzymania się planu. Np. grupę wsparcia (może na facebooku?), czy odchudzanie razem z przyjacielem. Jeżeli znajdziesz sobie prawdziwy powód dlaczego chcesz schudnąć i uzmysłowisz sobie jak będziesz wyglądać jako osoba szczupła będzie to nieocenioną pomocą i naprawdę czynnikiem motywującym Cię do dalszego odchudzania. Codzienne wykonywanie medytacji odchudzającej również doskonale motywuje i ułatwia odchudzanie.

Podczas realizacji całego planu najważniejsza będzie konsekwencja w działaniu, dzięki temu z pewnością zobaczysz zadawalające Cię efekty.

Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę idealnej sylwetki.

Barbara Łukowiak


Mini kurs - Skuteczne odchudzanie - - Całkowicie za darmo dla Kobiet Pracujących! Dzięki niemu wreszcie uzyskasz motywację do odchudzania i z powodzeniem schudniesz! Zapisz się już TERAZ tutaj: http://www.wszystkodlaciebie.pl/zaproszenia/skuteczneodchudzanie/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.