niedziela, 11 stycznia 2015

Dieta kapuściana

Dieta kapuściana


Autor: Pawel Winny


Prezentowany tryb żywienia jest interesujący dla tych, którzy obawiają się efektu jo-jo polegającego na powrocie do poprzedniej wagi sprzed diety.


Obecnego jest on szczególnie w dietach, w jakich zachodzi szybki spadek wagi w krótkim okresie czasu. Na samym początku należy podkreślić, że dieta nie wywołuje żadnych skutków ubocznych i jest postrzegana za jedną z najzdrowszych i najbardziej wydajnych. Dieta kapuściana pozwala na optymalny spadek trzech kilogramów w niecały tydzień.

Kapusta

Wszystko na skutek kapusty, która jest istotnym elementem jadłospisu opisywanej diety. Nie dość, że jest pyszna i zapewnia naszemu organizmowi podstawowe środki odżywcze, to jeszcze posiada bardzo mało kalorii. W 90 gramach surowej kapusty znajduje się mniej więcej 20 kalorii, co jest prawie niczym. Naturalnie kapusta to nie wszystko, czym musimy się żywić – dieta umożliwia jedzenie owoców (niemal wszystkie z wyjątkiem tych wysoko-kalorycznych jak banany, eksperci polecają za to cytrusy) oraz białego mięsa. Można też korzystać z przypraw takich jak czosnek pospolity czy pieprz, które posiadają korzystne oddziaływanie na funkcjonowanie przewodu pokarmowego.

Podsumowanie

Podsumowując, o ile zależy Ci na ustabilizowanym spadku diety i nie masz głowy do liczenia kalorii, a co najważniejsze – lubisz kapustę, to dieta kapuściana jest pomysłem, nad którym możesz poważnie się zastanowić. Pamiętaj tylko o sile woli – podjadanie słodyczy oraz tuczącego pożywienia zdoła unicestwić finalny owoc twoich działań, więc też przed przystąpieniem do diety zaprojektuj własny jadłospis.


Zapraszam na blog o dietach :)

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Plusy i minusy diety kopenhaskiej

Plusy i minusy diety kopenhaskiej


Autor: Paweł End


Dieta kopenhaska - jeden z najbardziej kontrowersyjnych sposobów odchudzania. Poznaj opinie zarówno zwolenników, jak i przeciwników diety kopenhaskiej.


kopenhaska, kawaNie ma takiej diety, która nie wzbudzałaby żadnych kontrowersji akceptowana zarówno przez osoby odchudzające się, jak i przez lekarzy troszczących się o stan naszego organizmu. Nie da się jednak zaprzeczyć temu, że istnieją również diety zdecydowanie bardziej kontrowersyjne niż inne i właśnie w tej grupie znajduje się dieta kopenhaska. Mówi się o niej już od wielu lat, od lat też nie brakuje osób zainteresowanych odchudzaniem się właśnie w oparciu o zalecane przez zwolenników tej diety zasady. Zwolennicy diety polecają ją z całego serca mówiąc o niej jako o jedynym skutecznym sposobie na zrzucenie zbędnych kilogramów. Przeciwnicy zwracają uwagę na straty, które ponosi na skutek takiego odchudzania nasz organizm. Kto ma racje? Okazuje się, że zarówno jedni, jak i drudzy.

Jeżeli liczymy na widoczny efekt odchudzania możliwy do osiągnięcia w bardzo krótkim czasie – dieta kopenhaska została stworzona właśnie z myślą o nas. Posiłki, które przyjmujemy w trakcie jej trwania są tak małe, że organizm nie ma innego wyjścia – musi zacząć spalać tkankę tłuszczową. Dieta kopenhaska jest kusząca i dlatego, że można dzięki niej liczyć na naprawdę znacząca utratę wagi. Osoby odchudzające się wspominają, że jest to minimalnie sześć kilo, a przecież nawet taka różnica oznacza możliwość założenia ubrań w rozmiarze o jeden mniejszym niż do tej pory.

Niestety, racji nie można odmówić również jej przeciwnikom uważającym, że dieta kopenhaska to jedna z większych krzywd, jakie możemy wyrządzić naszemu organizmowi. W pierwszej kolejności zwracają oni uwagę na to, że ograniczenie dostępu do wielu cennych witamin i składników mineralnych może doprowadzić do zaburzenia naszego metabolizmu. Organizm nie potrzebuje wcale wiele czasu, aby „wybić się z rytmu” i funkcjonować w sposób daleki od ideału, okazuje się przy tym, że doprowadzenie go do normalności jest znacznie trudniejsze niż mogłoby się to nam wydawać. Obniżenie wartości kalorycznej pokarmów spożywanych w czasie trwania diety może skutkować również utratą energii niezbędnej nam do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Spadek koncentracji i pogorszenie się samopoczucia mogą mieć zgubny wpływ na nasze życie zawodowe i osobiste.

Dieta kopenhaska nie jest rozwiązaniem pozbawionym wad. Nie oznacza to jednak, że mamy z niej rezygnować. Jeżeli jednak chcemy chudnąć w oparciu o charakterystyczne dla niej założenia, róbmy to świadomie.


Więcej informacji na temat diety, m.in. bardzo dokładny jadłospis diety kopenhaskiej, znajdziesz na stronie: http://kopenhaska.eu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 10 stycznia 2015

Dieta Sushi

Dieta Sushi


Autor: Anna Kacperska


Chcąc urozmaicić nasz jadłospis, niejednokrotnie sięgamy do innych kultur - kuchnia włoska, grecka, oraz coraz bardziej modna ostatnio kuchnia japońska... Jednym z dietetycznych odkryć tej kuchni jest oczywiście sushi! Czy można jeść sushi będąc na diecie? Jaki wpływ ma jedzenie tej "trendowej przekąski" na nasz organizm?


sushi12"Beztroskie odchudzanie"


Okazuje się, że sushi z powodzeniem może być stosowane jako zdrowy, a jednocześnie "beztroski" program utraty masy ciała. Dlaczego "beztroski" ? Odpowiedź zawarta jest w składnikach, z których przyrządzamy ten przysmak.
Sushi to istotnie świetne połączenie węglowodanów (mała porcja ryżu) z chudym białkiem i kwasami Omega - 3 (ryba). Główny składnik tej przekąski to właśnie chude białko, mniej niż połowa to węglowodany oraz ostatni składnik - korzystny dla zdrowia tłuszcz obniżajacy cholesterol i zwiększający tempo naszego metabolizmu. Proporcje tych poszczególnych składników są świetne w diecie odchudzającej!


Nadwaga i otyłość staje się wręcz plagą! Często osoby z wysokim wskaźnikiem BMI opierają swoją dietę na niekorzystnych proporcjach głównych składników odżywczych. W diecie osób z nadwagą zazwyczaj jest zbyt wysoki udział węglowodanów oraz tłuszczów nasyconych w stosunku do białka.


Poza odchudzającym składem czyli proporcjami poszczególnych składników odżywczych, sushi towarzyszy często wiele "odchudzających" dodatków i przypraw. Między innymi, są to ocet ryżowy i owoce cytrusowe. Kwasy owocowe promują spalanie tkanki tłuszczowej w czasie odchudzania. Następnie, plasterki imbiru, który działa przeciwzapalnie, rozgrzewająco w naszym organizmie, ale świetnie poprawia też trawienie, tak aby organizm mógł w pełni wykorzystać pożywienie, które mu dostarczamy. Jeśli dodatkowo sushi podamy z zieloną herbatką, to spalanie tłuszczu osiągnie naprawdę wysokie obroty!

Kaloryczność sushi


Średnio jeden "krążek" dostarcza około 40 kcal. Najbardziej polecane dodatki z punktu widzenia dietetycznego to: tuńczyk, łosoś lub krewetki. Podawany często z sushi sos sojowy dostarcza tylko 3kcal w jednej łyżeczce - pamiętaj jednak o jego umiarkowanym stosowaniu, ze względu na dużą zawartość sodu (uwaga osoby z nadciśnieniem i cukrzycą!). Ciekawostką jest jednak, że sos sojowy zawiera więcej przeciwutleniaczy niż czerwone wino!


maki_sushi

Zdrowotne korzyści


Ryby, najczęściej stosowane do zawijania sushi są bardzo zdrowe dla naszego serca i układu krążenia - mają bowiem najwyższą zawartość kwasów Omega 3 (EPA i DHA). Są również źródłem witaminy E - jednego z najskuteczniejszych antyoksydantów, wpływających pozytywnie na nasz wygląd i ogólną witalność.
Ze względu na algi, sushi nori to kopalnia minerałów, odpowiadających za prawidłową pracę układu kostno - mineralnego organizmu. Zawierają jod, zelazo, cynk, potas, fosfor, fluor. Poza tym witaminy - C, E, B, aminokwasy, a nawet błonnik! Algi dają uczucie sytości, ale również zapobiegają miażdżycy i poprawiają krążenie.


Podsumowując ...

Sushi to świetna opcja na zdrowy posiłek w naszym dietetycznym planie. Jest polecane nie tylko dla osób, które chcą schudnąć, ale również dla chcących zadbać o swoje zdrowie, wygląd i samopoczucie. Z dietetycznego punktu widzenia - szczerze polecam!


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta Kwaśniewskiego

Dieta Kwaśniewskiego


Autor: Pawel Winny


Interesującą koncepcję idealnej diety dla diabetyków wysunął doktor Kwaśniewski, żywo zainteresowany problemami diabetyków (osób cierpiących na cukrzycę).


Opracował specjalny program, który pozwoli pacjentowi nie tylko na schudnięcie, ale także na obniżenie poziomu cukru we krwi. Jest to niezwykle ważne, bowiem wahania poziomu cukru mogą prowadzić do poważnych zaburzeń, a nawet do śpiączki, z której można się nawet nie obudzić.

Na czym polega to rewolucyjne podejście do diety? Przede wszystkim na wprowadzeniu do swej diety niemalże nieograniczonej ilości tłuszczów zwierzęcych. No dobrze, co za dużo to nie zdrowo, zatem warto zachować i tutaj rozsądek. Co więcej, doktor Kwaśniewski, jako doświadczony lekarz odradza zdecydowanie spożywania cukru, soli, mąki oraz innych węglowodanów. Dieta Kwaśniewskiego całkowicie zabrania jedzenia słodyczy!

Nie bez powodu zjadanie takich produktów nazywa się w języku diabetyków „białą śmiercią”. Brzmi jak porażający oksymoron. W każdym razie na tym nie koniec wytycznych pana doktora Kwaśniewskiego.

Dieta obfitująca w tłuszcze zwierzęce oraz minimalne ilości węglowodanów to tak naprawdę uboga dieta, zatem należy zadbać także o odpowiednią ilość witamin w organizmie. Tutaj doktor Kwaśniewski poleca przede wszystkim warzywa, natomiast z owoców poleca te mniej słodkie. W takim razie z diety najlepiej wyłączyć banany, ananasy oraz winogrona. Zwłaszcza te bardzo dojrzałe banany z brązowiejąca skórką.

Z myślą o diabetykach nie mających najłatwiejszego życia warto tutaj wspomnieć o glukometrach, które to życie niewątpliwie ułatwią. Są to małe przyrządy pozwalające na sprawdzenie poziomu cukru w organizmie nawet w domu, bez pomocy personelu medycznego.


Zapraszam na mój blog: diety oraz informacje zdrowotne

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nastolatka na diecie białkowej

Nastolatka na diecie białkowej


Autor: Paweł End


Diety na ogół przeznaczone są dla osób dorosłych. Co zrobić, kiedy nastolatka upiera się, aby przejść na dietę, np. dietę białkową? Czy kategorycznie zabronić, czy jednak zgodzić się na odchudzanie?


nastolatka na diecie białkowejCzas wchodzenia w dorosłość nie jest łatwy. Rodzicom nie raz wydaje się, że życie ich nastoletniej córki jest pozbawione trosk, tymczasem ona sama nieustannie zmaga się z problemami, które dźwiga z największym trudem. Jednym z nich jest ten, który wiąże się z atrakcyjnym wyglądem i z całą pewnością nie jest to problem błahy.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że rodzic niewiele może tu poradzić. W życiu nastolatki kwestie związane z atrakcyjnością fizyczną zajmują bardzo ważne miejsce. Umniejszanie znaczenia problemów z utrzymaniem wagi albo cellulitem na pewno nie pomoże w procesie budowania modelowych relacji z nastolatkiem, znacznie bardziej efektywne okaże się więc wspólne poszukiwanie rozwiązania problemu.

Interesującą propozycją wydaje się w tym kontekście dieta białkowa, o której można dziś usłyszeć w radio i telewizji, a także przeczytać w każdym magazynie kobiecym. Dieta ta chwalona jest za niezwykłą skuteczność, mówi się przy tym, że ma zbawienny wpływ nie tylko na wygląd, ale również na cerę, a nawet na problemy ze "skórką pomarańczową". Nastolatka, która decyduje się na odżywianie zgodnie z jej założeniami może zatem skutecznie pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej i odzyskać pewność siebie, która przyda się jej w codziennym życiu.

Oczywiście, osoba, która jeszcze się rozwija i w organizmie której nie zaszły wszystkie zmiany świadczące o jego dojrzałości, w żadnym wypadku nie powinna przesadzać z odchudzaniem. Atrakcyjna sylwetka jest wyjątkowo cenna, nie wolno jednak pozwolić sobie na to, aby uzyskana była kosztem zdrowia. Rodzice nastolatki świetnie zdają sobie z tego sprawę, nie raz mają jednak poważny problem z przekonaniem do tego swojego dziecka. Ich ingerencja może mieć przy tym skutek odwrotny od założonego utrzymując młodą osobę w przekonaniu, że rodzice chcą, aby tusza nadal pozostawała jej problemem utrudniając jej nawiązywanie kontaktów i dobrą zabawę.

Zakazy i kłótnie nie zdają się na wiele, skutku nie odnosi również uporczywe przekonywanie córki o tym, że dieta białkowa jest niebezpieczna. Znacznie lepsze wydaje się zatem przeanalizowanie jej założeń wspólnie z nastolatką i zastanowienie się nad tym, które można wcielać w życie, a których lepiej unikać. Takie podejście uzmysłowi nastoletniemu dziecku, że jest dla nas partnerem, my zaś przekonamy się o tym, że nastoletnia córka, o którą tak się martwimy, potrafi spojrzeć na sprawę trzeźwym okiem i rozsądnie zaplanować swoją dietę.


Więcej na temat diety białkowej dowiesz się ze strony: www.dietabialkowa.net.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.