środa, 4 marca 2015

Różne rodzaje diet – którą wybrać?

Różne rodzaje diet – którą wybrać?


Autor: Artur Chojnacki


Zastanawiając się nad tym, jak schudnąć, wiele osób regularnie decyduje się na różnego typu diety: by poprawić swój wygląd bądź też zadbać o zdrowie i lepsze samopoczucie. Warto jednak wiedzieć, że nie każda dieta jest odpowiednia dla konkretnej osoby.


Przed zdecydowanie się na konkretną dietę należy zastanowić się nad stopniem naszej aktywności, typem sylwetki, zdrowiem, przebytymi chorobami oraz oczywiście celem, jaki chcemy osiągnąć. Większość z nas rozpoczyna odchudzanie znacznie redukując ilość spożywanych kalorii. Jednak nie zawsze to w nich tkwi problem. Czasem okazuje się, że nasza zbilansowana dieta wymaga zwiększonej dawki białka, a nie tylko minimalizacji cukru czy tłuszczu. Najlepsze wydają się być diety niskotłuszczowe np. dieta kopenhaska lub dieta dash ponieważ są nie tylko dobre dla budowania ładnej figury, ale również dla zdrowia. Na uwagę zasługuje również ocet jabłkowy , który w połączeniu z odpowiednią dietą może zdziałać cuda. Jednak w tym przypadku należy pamiętać, że nie będzie on odpowiedni dla wszystkich osób. Ponieważ zawiera kwas octowy, który spożywany w nadmiernych ilościach może spowodować u niektórych osób negatywne skutki. Pamiętajmy także, by dostarczać organizmowi zdrowy tłuszcz, zawarty np. w oliwie z oliwek. To dzięki niemu mogą rozpuścić się niektóre witaminy. Całkowite zrezygnowanie z potraw tłuszczowych zdecydowanie nie jest dobre, a takie działania od lat odradzają dietetycy.

Dobra dieta uwzględnia nie tylko stopień aktywności fizycznej w ciągu dnia. Powinna być też dopasowana do naszego wieku i skłonności do tycia. Pamiętajmy, że rozwijający się organizm zawsze będzie potrzebował więcej składników odżywczych niż ten starszy. Ponadto, bardzo ważny jest stan naszego zdrowia. Z tego względu najlepiej, jeśli dietę pomoże nam dobrać wykwalifikowany dietetyk.

Z pewnością powinniśmy zrezygnować z wszelkich nowych, cudownych diet, dających "niezwykle szybkie" rezultaty w krótkim czasie stosowania. Owszem, mogą wydawać się skuteczne, lecz są niezdrowe i prawie zawsze kończą się efektem jo-jo. Lepsze jest, więc stopniowe chudnięcie możliwe, dzięki dostarczaniu sobie witamin, minerałów, ale jednocześnie mniejszej liczby kalorii niż te, które zużywamy w codziennym życiu. Poza tym, odchudzanie wymaga od nas ruchu. Wspomaga on dietę, a przy okazji jest niezwykle istotny dla zdrowia.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy głodówka jest dobra na odchudzanie?

Czy głodówka jest dobra na odchudzanie?


Autor: JBmedia


Wydaje się, że by schudnąć trzeba jeść mniej. Niektórzy traktują to radykalnie i dochodzą do wniosku, że najlepiej nic nie jeść. Czy jednak rzeczywiście głodówka to dobry sposób na odchudzanie? Dowiedz się więcej o głodówkach i ich stosowaniu w naszym poradniku. Zapraszamy do lektury.


Głodówka to określenie na krótkoterminową rezygnację z jedzenia. Może być motywowana religijnie i wówczas nazywana jest postem (na przykład dzienna głodówka w czasie muzułmańskiego ramadanu), zdrowotnie lub chęcią odchudzania. Nie należy jej mylić z zaburzeniami odżywiania takimi jak anoreksja czyli jadłowstręt. głodówka oznacza po prostu rezygnację z jedzenia na ściśle określony czas. Oczywiście, w tym czasie przyjmuje się płyny – ich rodzaj zależy od typu głodówki. Czymś bardzo podobnym do głodówki jest krótka dieta monoskładnikowa, na przykład sokowa czy jabłkowa. Kolejna dieta przypominająca w istocie głodówkę to radykalna dieta redukcyjna, w której spożywa się dziennie mniej niż 1000 kalorii, a więc mniej niż organizm potrzebuje na same funkcje życiowe. Dowiedz się więcej o tych metodach i poznaj odpowiedź na pytanie, czy to dobre sposoby na odchudzanie.

Głodówka – tak czy nie?

Zacznijmy od tego, że głodówka w ogóle nie jest sposobem na odchudzanie i nei taki jest jej cel! Czemu więc służy? Głodówka to metoda 9owszem, kontrowersyjna!) na oczyszczenie i detoksykację organizmu. Zdania na jej temat są podzielone. Niektórzy lekarze i dietetycy, szczególnie zwolennicy alternatywnych i naturalnych metod twierdzą, że nieprzypadkowo we wszystkich wielkich religiach i w niemal każdej kulturze obowiązują rytualne i religijne okresy postu czyli powstrzymywania się od jedzenia. Ich zdaniem nakaz ten ma motywację zdrowotną – raz na jakiś czas warto oczyścić organizm poprzez głodówkę. Oczywiście, głodówka nie może być nieprzemyślana – jest wyłącznie dla osób zdrowych i dorosłych, jej długość powinien określić lekarz. Nie wolno rozpocząć głodówki z dnia na dzień. Powinny poprzedzać ją dni, gdy eliminujemy z diety najbardziej ciężkostrawne, niezdrowe i kaloryczne produkty. Sama głodówka oznacza, że nie jemy żadnych stałych pokarmów, trzeba natomiast pić dużo płynów, co wspomaga detoksykację. W pierwszych trzech dniach głodówki zalecane jest picie ziół wspomagających trawienie i moczopędnych, można pić słaba herbatę i wodę mineralną z cytryną lub miętą. Czwartego dnia pojawiają się takie płyny jak rozcieńczone soki warzywne i owocowe. zwykle głodówka nie trwa więcej niż tydzień. Siódmego dnia wprowadza się pierwsze pokarmy, na przykład ugotowane i zmiksowane warzywa, lekka zupa, kubek bulionu itp. Po głodówce potrzebny jest tydzień powolnego wprowadzania kolejnych dań. W czasie głodówki człowiek jest zwykle osłabiony, powinno się więc na ten czas wziąć urlop, dużo spać, odpoczywać, ewentualnie spacerować. Jak ma się głodówka do odchudzania? Jest do niego dobrym wstępem, bo oczyszcza organizm. Przed odchudzaniem powinno się jednak robić głodówkę krótka, trwająca od jednego do trzech dni. Dłuższe głodowanie w ramach odchudzania prowadzi do zaburzeń metabolizmu i efektu jo jo. Poza tym niekontrolowane głodówki powodują osłabienie organizmu, co odbija się na stanie skóry, włosów i paznokci.

Mono dieta na odchudzanie

Mono dieta niewiele różni się od głodówki. Bardzo popularna jest dieta sokowa, która polega na tym, że przez kilka dni pijesz wyłącznie warzywne i owocowe soki, świeżo wyciskane, rozcieńczane woda mineralną. Dodatkowo pijesz wodę i ziołowe napary. Taka dieta dostarcza niewiele więcej kalorii niż zwykła głodówka i nie powinna być stosowana jako metoda na odchudzanie, bo ma takie same wady jak odchudzanie się głodówką. To samo dotyczy diety monoskładnikowe, ktora polega na tym, że przez pięć do siedmiu dni jesz tylko jeden, wybrany niskokaloryczny produkt: na przykład tylko jabłka lub tylko niskotłuszczowe jogurty, albo wyłącznie zupę kapuścianą. Taka dieta nie jest metodą na odchudzanie, bo zaburza metabolizm, powoduje efekt jo jo i sprawia, że spadek masy ciała jest efektem odwodnienia organizmu i naruszenia masy tkanki mięśniowej, zaś masa tłuszczu pozostaje bez zmian.

Bardzo mało kalorii

Plotka głosi, że Angelina Jolie je dziennie zaledwie sześćset kalorii! To mniej niż dorosły człowiek zużywa na funkcje życiowe takie jak praca serca, oddychanie i inne. Efekty widać gołym okiem – piękna niegdyś kobieta jest wychudzona wyniszczona, ma widoczne zmarszczki i przesuszoną skórę. Bardzo niskokaloryczna dieta rozregulowuje pracę organizmu i sprawia, że metabolizm ulega poważnym zakłóceniom co kończy się efektem jo jo, a więc błyskawicznym przybraniem na wadze po zakończeniu odchudzania. Poza tym radykalne ograniczanie liczby spożywanych kalorii może doprowadzić do niebezpiecznych zaburzeń odżywiania takich jak anoreksja. Poza tym jedząc tak niewiele pozbawiasz organizm witamin i minerałów, co szybko odbija sie na urodzie i przyspiesza procesy starzenia. Nie jest to więc dobra metoda na odchudzanie.


Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Acai Berry: wielkie małe jagody

Acai Berry: wielkie małe jagody


Autor: JBmedia


Acai Berry to jedna z tych roślin, o których można powiedzieć, że zmieniły świat. Poznaj te niezwykłe jagody i ich wyjątkową moc. Przedstawiamy acai Berry – czarne złoto Ameryki Południowej! Te czarne kuleczki potrafią wiele: leczą i odchudzają!


Jak to bywa z największymi i najbardziej istotnymi odkryciami w dziejach ludzkości, wszystko wydarzyło się właściwie przez przypadek. Gdyby nie to, że amerykański dietetyk Alexander Schauss kochał egzotyczne wyprawy, prawdopodobnie nigdy nie dowiedzielibyśmy się o Acai Berry. Nadal ich niezwykła moc znaliby tylko mieszkańcy Puszczy amazońskiej. A oni znali ją bardzo dobrze.. To od amazońskich Indian Amerykanin dowiedział się, że Acai Berry to roślina wyjątkowa, ktora leczy różne dolegliwości i dodaje sił witalnych. Nie do końca wierząc w te opowieści, postanowił zweryfikować amazońskie legendy. Zabrał więc ze sobą próbki jagód, by poddać je badaniom laboratoryjnym. To, co odkrył zaskoczyło jego samego i zrewolucjonizowało rynek suplementów diety.

Acai Berry i ich właściwości lecznicze

Jak się okazało, Acai Berry to rzeczywiście wyjątkowe jagodę. Właściwie wszystkie rośliny jagodowe są pełne witamin i składników odżywczych i warto je włączać do diety, ale żaden inny znany nam gatunek jagód nie może nawet równać się w tym względzie z Acai Berry. Jak wykazały badania, kilkadziesiąt razy więcej witaminy C jest w Acai Berry niż w czarnych jagodach znanych dobrze z polskich lasów. Także pod względem zawartości witaminy A oraz witaminy E acai Berry są bezkonkurencyjne. Jakie są konsekwencje tego faktu? Otóż wymienione witaminy to bardzo silne antyoksydanty. Przeciwutleniacze są bardzo ważne. Jak się okazało, niszcząc wolne rodniki znakomicie nadają się do profilaktyki nowotworów. Poza tym antyoksydanty to najlepsze znane nam panaceum na procesy starzenia się organizmu. Jak się okazuje, jagody Acai odmładzają nie tlyko z wyglądu, poprawiając stan skóry, ale też spowalniają procesy starzenia się narządów wewnętrznych, co jest tak naprawdę znacznie ważniejsze. Na tym jednak nie koniec! Acai Berry zawierają cenne aminokwasy, czyli roślinne białka o wysokim stopniu przyswajalności. T dlatego nie powinno ich zabraknąć w jadłospisie wegetarian. Poza tym w jagodach Asai znajdziesz też niskonasycone kwasy tłuszczowe, ktorych zwykle brakuje w naszej diecie. Dzięki tak unikalnemu składowi, jagody te wspaniale wpływają na funkcje całego organizmu. Przede wszystkim obniżają one poziom cholesterolu we krwi, co oznacza mniejsze ryzyko chorób takich jak zawał i miażdżyca. Poza tym dzięki dużej ilości witamin poprawiają pracę układu immunologicznego i poprawiają odporność, ułatwiając nam unikanie infekcji i chorób. Co jeszcze? Jagody Acai pozytywnie wpływają na stan narządów wzroku i poprawiają widzenie dzięki zawartej w nich luteinie. Szczegolnie korzystne są dla osób, które przez wiele godzin dziennie pracują przy komputerze. Warto też podkreślić, że jagody Acai pozytywnie wpływają na układ moczowy i regulują pracę nerek. Dodają także energii i poprawiają nastrój.

Acai Berry i ich właściwości odchudzające

Jak to się dzieje, że jagody Acai odchudzają? Bo to, że mają właściwości odchudzające jest już pewne. Wykazały to eksperymenty, w których jedna grupa odchudzających się brała tabletki z ekstraktem z jagód Acai, a druga – placebo. Efekty były naprawdę oszałamiające! Warto przy tym podkreślić, że jagody te nie mają takich właściwości jak supresanty apetytu, a wiec nie grożą nam skutki uboczne w postaci zaburzeń mechanizmów łaknienia. Acai Berry odchudzają dzięki temu, że poprawiają metabolizm. Co ważne, nie działają tak jak kofeina, jaką najczęściej można znaleźć w środkach przyspieszających tempo przemiany materii. Rzeczywiście, kofeina poprawia metabolizm, ale też podnosi ciśnienie i tętno, może mieć więc negatywny wpływ na pracę układu krążenia. W przypadku jagód Asai nie ma tego ryzyka. Wręcz przeciwnie – regulują one ciśnienie krwi i łagodzą objawy chorób kardiologicznych. Minimalizują także ryzyko nadciśnienia oraz zawału.

Acai Berry w kuchni

Jagody Acai są nie tylko zdrowe, ale też pyszne. Jak smakują? Wyobraź sobie polską jagodę lub amerykańską borówkę z dodatkiem czekolady – to właśnie smak Acai Berry. Na razie trudno je kupić w stanie świeżym, ale dostepne są w mrożonkach, jako całe owoce lub puree. Co można z nich zrobić? Są pysznym dodatkiem do mlecznych koktajli – wystarczy zmieszać je z mlekiem, kefirem lub jogurtem. Poza tym gęsta papka z acai Berry to słodki owocowo – czekoladowy sos do lodów lub ciast. Jeśli lubisz odważne eksperymenty kulinarne, wypróbuj go jako dodatek do mięs. Na przykład żurawina sprawdza się w tej roli znakomicie, więc czemu nie jagoda Acai. Można jeść je także jako dodatek do ryżu lub makaronu na słodko, albo wzbogacić nimi poranną owsiankę. Jeszcze mało pomysłów? Dodaj jagody Acai do ciast i ciastek, a zyskają intrygująca nutę. Oczywiście, owoce Acai można jeść też na surowo, jako deser lub lekką przekąskę. Smacznego!


Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Definicja i rodzaje otyłości

Definicja i rodzaje otyłości


Autor: Mateusz Grygiel


W literaturze przedmiotu można znaleźć różne definicje otyłości. Ulegały one zmianom na przestrzeni lat wraz z rozwojem nauki w tej dziedzinie ludzkiego zdrowia. Zmieniały się również nie tylko metody oceny nadwagi czy otyłości, ale i również ich kryteria.


1.Definicja otyłości

Obecnie otyłość można opisać jako chorobę o zróżnicowanej etiologii, charakteryzującej się zwiększeniem masy ciała i nadmiarem tkanki tłuszczowej. WHO proponuje określanie otyłości jako chronicznej choroby nie ustępującej samoistnie, w której zespół objawów uwarunkowany jest zarówno czynnikami zewnętrznymi jak i wewnętrznymi. Spośród czynników zewnętrznych wymienia się stres, nieprawidłowe żywienie oraz brak aktywności ruchowej, natomiast do czynników wewnętrznych zalicza się czynniki genetyczne, metaboliczne a także procesy degeneracyjne (por. Ogińska-Bulik, 2004).

2. Rodzaje otyłości.

Tatoń (cyt. za: Ogińska-Bulik, 2004) wyróżnia następujące rodzaje otyłości:

a) ze względu na przyczyny powstania

- otyłość prostą (pokarmową) będącą wynikiem naruszenia równowagi między ilością dostarczanej energii a jej wydatkowaniem przez organizm,

- otyłość złożoną (patologiczną) będącą wynikiem pierwotnych zaburzeń endokrynologicznych lub organicznego uszkodzenia podwzgórza.

b) ze względu na rozłożenie tłuszczu w organizmie:

- otyłość androidalną (pletoryczną, centralną, brzuszną, wisceralną, typu „jabłko”), w której tłuszcz gromadzi się w okolicach brzusznych. Spotyka się ją głównie u mężczyzn i jest ona łatwiejsza do redukcji, niemniej jednak prowadzi do poważniejszych powikłań (Ogińska-Bulik, 2004),

- otyłość ginoidalną (typu „gruszka”), gdzie tkanka tłuszczowa jest większa w dolnych partiach ciała, głównie na pośladkach i udach. Ten typ jest bardziej charakterystyczny dla kobiet, jest trudniejszy do zredukowania, lecz jest on, zarazem, mniej szkodliwy dla zdrowia niż typ brzuszny.

c) ze względu na skład morfologiczny tkanki tłuszczowej:

- otyłość hiperplastyczną, w której istotną rolę odgrywa wzrost ilości komórek tłuszczowych (adipocytów) występujący od urodzenia do 4. roku życia a także między 12. a 13. rokiem życia,

- otyłość hipotroficzna występuje, gdy wzrost organizmu jest już zakończony a komórki tłuszczowe mogą jedynie zwiększać swoją objętość. Ten typ jest trudniejszy do wyleczenia i częściej występują tu zaburzenia metaboliczne,

- otyłość mieszaną, gdzie wystąpiło zarówno zwiększenie ilości jak i objętości adipocytów (Ogińska-Bulik, 2004).


Mateusz Grygiel

Psycholog, psychoterapeuta. Prowadzi grupę wsparcia dla osób otyłych w Gdańsku.

www.psychoterapiawgdyni.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zjawisko otyłości - dane statystyczne

Zjawisko otyłości - dane statystyczne


Autor: Mateusz Grygiel


W USA liczbę osób otyłych szacuje się na 27% populacji a osób z nadwagą na dodatkowe 34%. W Europie liczba otyłych wyniosła w latach 1989-96 od 16,1 do 17,3 % wśród mężczyzn i od 18,8 do 25,3 % wśród kobiet, podczas gdy w latach 1979 - 89 wyniosła ona odpowiednio 13,5 – 15,6 % oraz 16,4 – 26,2 %


Ogińska-Bulik (2004) stwierdza, że liczebność osób otyłych wzrosła w ostatniej dekadzie o 10 - 15 %. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Otyłości (American Obesity Association) w większości krajów europejskich, liczba osób dotkniętych otyłością wzrosła o 10 do 40% w ciągu ostatnich 10 lat (Palmer, 2004). Natomiast liczbę osób otyłych na całym świecie szacuje się na 300 milionów (Henderson i Brownell, 2003), a z nadwagą na 2-3 razy więcej. A zatem około miliarda osób na świecie osiągnęło wagę powyżej normy (Seidell, 2001; Pawłowska i Sadłowska 2006). Najwięcej osób otyłych i z nadwagą mieszka w USA (Pawłowska i Sadłowska, 2006). W Europie procent osób otyłych w poszczególnych krajach przedstawia Tabela 1.

Tabela 1. Rozkład procentowy otyłych mężczyzn i kobiet w państwach europejskich w latach 1989 – 1996 według raportu MONICA (Seidell, 2001).

Państwo

Mężczyźni

Kobiety

Belgia

10

11

Czechy

22

29

Dania

13

12

Finlandia

22,7

22,7

Francja

15

16

Hiszpania

16

25

Islandia

17

18

Niemcy

21

22

Rosja

11,5

32

Szwajcaria

14,5

12,5

Szwecja

14

14

Wielka Brytania

18

19,5

Włochy

15,5

18,5

Wielu autorów zauważa, że zdecydowanie większy odsetek osób otyłych istnieje wśród osób o niższych dochodach (Shively, Wallace, 2001; Waden i wsp., 2002). Zależność ta wiąże się jednak z płcią i dotyczy głównie kobiet; nie wykazano takiej zależności wśród mężczyzn (Montague, 2003).

W Polsce nadwagę zauważa się u 45,3 % mężczyzn i 35,1 % kobiet natomiast otyłość u odpowiednio 22,4 i 29,0 % (Ogińska-Bulik, 2004). Według badań w ramach projektu NATPOL, 19% dorosłych Polaków cechuje otyłość (za: Konarzewski, 2006).

Wśród dzieci i młodzieży 20% przekracza wagę odpowiednią dla swojego wieku (Pawłowska i Sadłowska, 2006). W USA liczbę dzieci i młodzieży cierpiących na nadwagę szacuje się również na 20%, natomiast otyłość występuje u 13 - 14% dzieci i młodzieży od 6 do 19 lat (Pearcei wsp., 2002). Większość otyłych dzieci pochodzi z afroamerykańskich i latynoskich rodzin – odpowiednio jako otyłe klasyfikuje się od 21,5% i 21,8% dzieci z tych grup etnicznych w porównaniu do 12,3% białych (Hassink, 2003). Na świecie około 22 milionów dzieci poniżej 5 roku życia zalicza się do otyłych. W latach 1989 - 1998 odsetek dzieci otyłych pomiędzy 2. a 4. rokiem życia wzrósł z 5% do 9%, zaś między 6. a 15. z 5% do 16% (Pawłowska i Sadłowska, 2006). Z kolei według innych danych, troje na dziesięcioro dzieci w wieku od 6 do 10 lat zalicza się do otyłych, z czego jedno z nich jest otyłe do tego stopnia, iż przeszkadza mu to w poruszaniu się.

Na uwagę zasługuje fakt, iż odsetek osób poniżej 18. roku życia, których waga przekracza normę podwoił się w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Podobne tendencje wzrostowe obserwowane są też w Japonii, gdzie w latach 1973 - 1994 otyłość u dzieci w wieku 6 - 14 lat wzrosła z 6% do 11%. W polskich publikacjach znajdujemy dane, iż 10 do 30% dzieci ma nadwagę lub otyłość (Ogińska-Bulik, 2004; Pawłowska i Sadłowska, 2006). Warto podkreślić istotność powyższych danych, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż im dziecko dłużej jest otyłe tym większa szansa, że zostanie otyłym dorosłym. W grupie otyłych przedszkolaków szanse takie wynoszą 25% natomiast wśród nastolatków szanse te rosną do 75% (Jablow, 1993).

Przytaczane dane procentowe różnią się od siebie z wielu powodów. Zależy to nie tylko od sposobu zbierania danych (tzn. czy osoba sama wypełnia kwestionariusz dotyczący jej wagi, czy robił to jej lekarz), klasyfikacji otyłości, ale i nawet samego rejonu państwa, z którego pochodziła próba (Ogińska-Bulik, 2004). I tak np. według raportu MONICA, w Warszawie w 1996 roku liczba otyłych mężczyzn wyniosła 22%, zaś kobiet 28% natomiast w Tarnobrzegu odpowiednio 15% mężczyzn i 37 % kobiet (Seidell, 2001).

Sobal (2001) zauważa, iż osoby żyjące w państwach rozwiniętych mają większą szansę być otyłe niż mieszkańcy państw rozwijających się. Co więcej, osoby przeprowadzające się z mniej rozwiniętych do bardziej rozwiniętych gospodarczo krajów zyskują na wadze (Henderson, Brownell, 2003). Ponadto, więcej osób otyłych spotyka się w mieście niż na wsi. Prawdopodobnie fakt ten można wiązać ze stylem życia a zwłaszcza z mniejszą aktywnością fizyczną mieszkańców miast.

Ogińska-Bulik (2004) stwierdza, że otyłość i nadwaga częściej występują u kobiet niż u mężczyzn. Zauważa również, że otyłość i nadwaga jest, ponadto, związana ze statusem ekonomicznym danej osoby. W tym wypadku, aż 7-krotnie częściej otyłe są kobiety z niższymi dochodami, niż z wyższymi dochodami. Odwrotnie wygląda sytuacja u mężczyzn, gdyż mężczyźni z wyższymi dochodami są około 20% grubsi w porównaniu do mężczyzn z niższymi dochodami.

Montague (2003) zauważa, że wśród mężczyzn nie ma różnic w występowaniu nadwagi czy otyłości w grupach o różnym statusie ekonomicznym. Wiąże on to zjawisko z wiekiem danej osoby. Po 50. roku życia częściej występuje nadwaga czy otyłość, zwłaszcza u kobiet.


Mateusz Grygiel

Psycholog, psychoterapeuta. Prowadzi grupę wsparcia dla osób otyłych w Gdańsku.

www.psychoterapiawgdyni.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.