czwartek, 15 października 2015

Jak zapobiec objadaniu się dzięki pracy z umysłem i NLP

jak zapobiec objadaniu się dzięki pracy z umysłem i NLP


Autor: Władysław Ochojski


Bardzo często jest tak, że osoby z nadwagą mają bardzo niską świadomość tego, kiedy są rzeczywiście głodne, a kiedy traktują jedzenie jako antidotum na stres. Dowiedz się w jaki sposób ją zwiększyć i zacząć szybko chudnąć.


Problemem jest również to, że nie wiedzą co jeść, żeby schudnąć i większość z ich posiłków zawiera dużą ilość węglowodanów. Znajdują się one również w gazowanych napojach alkoholowych, którymi niektórzy ludzie uśmierzają swój stres. Przedstawiam Ci wzorzec mądrego odżywiania się, dzięki któremu dowiesz się, kiedy przychodzi dla Ciebie pora na jedzenie oraz jakie produkty wybrać, by czuć się dobrze i skutecznie się odchudzać.

1.Jak rozpoznać, że nadszedł czas coś zjeść i przestać się objadać?

Określ dokładnie skąd wiesz, że nadszedł czas coś zjeść. Zauważ, w jaki sposób zaczynasz myśleć – czy używasz wrażeń wzrokowych, słuchowych, kinestetycznych czy może zapachowych? Uwzględnij wewnętrzne odczucia – sprawdź czy jesteś napięty, rozdrażniony czy może rozkojarzony? Weź pod uwagę doznania z żołądka. Co czujesz, kiedy jest naprawdę pusty? Czy aktualnie właśnie to odczuwasz?

2. Jak rozpoznać, co najlepiej byłoby zjeść?

Pomyśl zdroworozsądkowo, co najlepiej byłoby zjeść w tym momencie? Co sprawiłoby, że po zjedzeniu poczułbyś się dobrze? Weź pod uwagę produkty, do których masz w tym momencie dostęp i wyobraź sobie, jak będziesz się czuł, kiedy zjesz któryś z nich. Postaraj wyobrazić to sobie jak najmocniej, pozwól sobie nazwać te odczucia: usatysfakcjonowany lub pełny.

Możesz nawet zastosować metaforę np. „czuję się jak lekka mgiełka” lub „czuję się jak zwierzę”. Sprawdź, co pojawia się w Twojej głowie – jakie dialogi, obrazy, zapachy czy odczucia. Co one mówią Ci o danym produkcie? Sprawdź, czy są wśród produktów takie, o którym myślisz, że będziesz zdrowy i właściwie odżywiony. Jeśli żaden produkt nie zapewnia Ci tego poczucia, pomyśl o innym, do którego akurat nie masz dostępu. W ten sposób możesz bardzo szybko schudnąć, polegając wyłącznie na swoim wyczuciu.

3. Jak porównać swój stan przed i po zjedzeniu podczas odchudzania?

Jeśli już zjadłeś konkretny produkt, pora na porównanie aktualnego stanu z poprzednim – przed zjedzeniem. Zastanów się, które doznanie jest przyjemniejsze? Pierwsze: jeśli stwierdziłeś, że Twój stan przed zjedzeniem był lepsz, to prawdopodobnie powinieneś wypróbować więcej wyobrażonych produktów, żeby zjeść coś bardziej odpowiedniego.

Jest również możliwe, że zbytnio pospieszyłeś się z jedzeniem – być może stres sprawił, że poczułeś „ssanie” w żołądku i źle je zinterpretowałeś. Jest to również informacja zwrotna dla Ciebie, że powinieneś nauczyć się jak odreagowywać stres.

4.Jak porównać wyobrażenie zdrowego produktu z niezdrowym i pozbyć się złych nawyków?

Sprawdź, jakie masz odczucie po zjedzeniu idealnego produktu. Pozwól sobie odczuć to wszystkimi zmysłami. Zastanów się dokładnie, co się wtedy dzieje – w jaki sposób myślisz, czujesz, być może nawet coś widzisz? Następnie sprawdź swoje odczucia po tym, kiedy zjadasz coś mniej zdrowego – np. ciastko z bitą śmietaną i popijasz colą. Jakie myśli, obrazy i odczucia pojawiają się wtedy? Sprawdź czym różni się ten stan z poprzednim. A teraz pomyśl, że jesteś już kilka godzin po posiłku. Sprawdź, jakie odczucie wiąże się ze zjedzeniem niezdrowego produktu. Jeśli już wyobraziłeś sobie to odczucie, wybiegnij parę dni do przodu i znowu zastanów się, jakie masz odczucia związane ze zjedzeniem niezdrowego produktu przez kilka ostatnich dni. W jaki sposób różnią się te odczucia do tych z kroku 3?

5. Rzutuj w przyszłość i dowiedz się jak odchudzać się skutecznie

Jeśli już znalazłeś właściwe produkty, dzięki którym czujesz się zdrowy i właściwie odżywiony to sprawdź teraz, jakie jeszcze potrafisz wymyślić produkty związane z podobnymi odczuciami. Wyobraź sobie, że odczucia zdrowia, właściwego odżywienia, dobrego samopoczucia, satysfakcji rosną dzięki temu, że wybierasz dobre produkty. Wyobraź sobie siebie jako aktywną, radosną, pełną wigoru i zdrowia osobę, którą otaczają inni chcący żyć podobnie i rozwijać się tak jak Ty. Poczuj ten stan jak najmocniej wszystkimi zmysłami.

6.Sprawdź rezultat

Podczas nadchodzących dni i tygodni zwracaj uwagę na to, w jaki sposób praca, którą wykonałeś w tej chwili, przekłada się na Twoje odżywianie i decyzje odnośnie pokarmu. Pozwól sobie odczuć, jak wpływają na Twoje samopoczucie i jak idzie Ci odchudzanie. Czy udało Ci się przestać objadać? Eksperymentuj z tą techniką. Sprawdź, co możesz zrobić, by jeszcze bardziej wzmocnić ten wzorzec i wpłynąć jak najmocniej na Twoje decyzje.

Powodzenia!

Władysław Ochojski

Life & Business Coach


>

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Coraz częściej korzystamy z usług profesjonalnych dietetyków

Coraz częściej korzystamy z usług profesjonalnych dietetyków


Autor: Marcin Szymański2


Rośnie zapotrzebowanie na tego rodzaju specjalistów. Powodów jest co najmniej kilka. Zmienił się styl życia, wiele osób ma problemy ze znalezieniem czasu na regularną aktywność fizyczną, a popularność śmieciowego jedzenia fast food dopełnia sytuacji.


Trwałe problemy zdrowotne, powodowane nadwagą, to jedna z epidemii współczesnej cywilizacji. Unikajmy jednak rozmaitych szarlatanów i tak zwanych cudownych sposobów na szybkie zrzucenie zbędnych kilogramów. Nierozważne obchodzenie się ze swoim ciałem, a zwłaszcza niekontrolowane głodówki, mogą przysporzyć więcej problemów niż korzyści. Dieta musi być przeprowadzana pod okiem doświadczonego fachowca, który skrupulatnie dopasuje ją do konkretnej osoby. Wszak różny jest nasz stan zdrowia, płeć, wiek, nawyki żywieniowe, uwarunkowania genetyczne, a także waga.

Dokładny plan dietoterapii powinien być ułożony w oparciu o analizę szczegółowych badań. Wykażą one ewentualne choroby towarzyszące już nadwadze, dając między innymi odpowiedź na pytanie o wykluczanie niektórych składników pokarmowych, które stosowane są w diecie osób, nie borykających się z poważniejszymi problemami. Prawdziwym efektem współpracy z dietetykiem jest wyrobienie dobrych nawyków i stałe utrzymywanie optymalnej wagi. Dlatego systematycznie trzeba przeprowadzać niektóre badania, jak na przykład poziom glukozy, czy cholesterolu. Niezwykle istotną rolę odgrywa trening psychologiczny. Odchudzanie bowiem zazwyczaj zaczyna się w głowie. Na nic zdadzą się porady najlepszych fachowców, jeśli przykładowo będziemy podjadać wieczorami słodycze lub godzinami przesiadywać bezczynnie przed ekranem telewizora.

Jednym z niestandardowych, a cieszących się rosnącą popularnością sposobów na konstruowanie pewnych zaleceń przez dietetyka, jest analiza pierwiastkowa włosa. Pomaga ona określić skład mikroelementów w organizmie człowieka. Analiza pozwala wykryć ich niedobór lub nadmiar oraz ewentualną obecność metali ciężkich.


Jeśli masz ochotę poznać więcej informacji dotyczących racjonalnego odchudzania pod okiem doświadczonych profesjonalistów, przeglądaj witryny internetowe renomowanych firm z branży – np. Centrum Dietetyczne Zepter.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta i co dalej?

Dieta i co dalej?


Autor: Małgorzata Krawczak


Chcę być szczupła, chcę wyglądać jak modelka! A zatem muszę schudnąć, muszę przejść na dietę. Muszę, choć tak bardzo nie chcę, ale muszę... I czym kończy się to muszę?


Gdyby zapytać, który układ w ludzkim ciele odpowiedzialny jest za chudnięcie i tycie, większość ludzi bez wahania odpowiedziałaby, że to układ pokarmowy. Ale czy na pewno?

Zadaniem układu pokarmowego jest przyjęcie pokarmu, przetransportowanie go w celu wydalenia niewykorzystanych ilości na zewnątrz. W czasie transportu pokarmu następują procesy rozdrabniania, trawienia czy wchłaniania, czyli odżywianie organizmu i magazynowanie nadwyżek. Jest to zwykły systemem transportowy i logistyczny. Po prostu z punktu A do punktu B, zgodnie z wytycznymi. A skąd wytyczne? Z ośrodka decyzyjnego, którym u człowieka jest mózg. To właśnie tu zapadają decyzje, które skutkują albo chudnięciem, albo tyciem. Jak to się dzieje?

Albert Einstein powiedział kiedyś: „Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B, wyobraźnia – wszędzie”.

Skoro punktem A jest stwierdzenie – ‘Jestem za gruba’, natomiast punktem B jest ‘ta piękna sukienka, dwa rozmiary mniejsza’ czy ‘ten ON, bo jak będę szczuplejsza, to będzie dla mnie milszy’ albo ‘pokażę tym mamuśkom, że potrafię schudnąć’, to mamy do czynienia z decyzyjnością krótkoterminową.

Rozpoczynamy dietę, często drakońską, bo mamy cel – np. zmieścić się w tę cudną kieckę. Po miesiącu wyglądamy olśniewająco. Co robi mózg? Mówi: „Akcja stop. Cel został osiągnięty.” Jeśli natomiast celem jest przypodobać się JEMU, sprawa może się skomplikować. Bo niech się zdarzy, że ów ON doprowadzi nas do stanu poważnego podirytowania (co dla mężczyzn wielkim wyczynem nie jest), to do mózgu dochodzi sygnał, w otoczce złości i rozgoryczenia, o zmianie celu – pokazać mu, jak będę wyglądała w tej zwiewnej sukni, jak inni się będą za mną oglądać i przy okazji wkurzę kilka koleżanek. I gdy już jesteśmy szczupłe, pokazujemy się w nowej sukience, to okazuje się, że o ile koleżanki coś szepcą między sobą, ktoś się obejrzy, to ON właśnie wyjechał w delegację albo ma nadgodziny i wraca do domu bardzo późno, gdy już śpimy. Zmiana frontu w stosunkach damsko-męskich to codzienność. Nagle ON przychodzi z jakimś drobiazgiem, mówi o zaproszeniu do znajomych w przyszły weekend. Już widzimy siebie w tej sukni, jego zachwyconego i spojrzenia znajomych. I gdy nadchodzi ten dzień, to cudnie umalowane i całe wyfiołkowane ubieramy suknię, stajemy przed lustrem i zanim zdążymy cokolwiek zrobić, słyszymy: „Znowu przytyłaś kochanie? A dopiero co się odchudzałaś.” Dostajemy nową porcję rozczarowania. Do znajomych idziemy w starej sukience i w fatalnym humorze. Po kilku dniach dowiadujemy się, że w październiku kuzynka wyprawia wesele i mamy kolejny cel – schudnąć do października. Odpowiednio wcześnie rozpoczynamy dietę, ale nie chudniemy tak, jak chciałyśmy. Zaostrzamy dietę. Osiągamy cel. Potem sylwester, wiosna, latem trzeba pokazać się na plaży... Z każdą kolejną dietą chudnie się trudniej, a przybiera łatwiej. Wierzymy w efekt jo-jo. Skoro nie pomagają diety, to sięgamy po suplementy diety, bo jak reklamy donoszą: „płaski brzuch, zgrabne uda i bez wyrzeczeń”. Na własnym zdrowiu przekonujemy się, jak reklamy kłamią i w końcu idziemy do lekarza, bo dolegliwości są coraz bardziej uciążliwe. Znasz podobne historie?

Dlaczego tak się dzieje? Po każdym osiągnięciu punktu B mózg wysyła nowy rozkaz do układu pokarmowego, aby magazynować pokarm, bo kolejne punkty B czekają w kolejce. I to jest ten znienawidzony efekt jo-jo.

A wystarczyłoby podejść do sprawy z wyobraźnią. Skoro uważam, że jestem za gruba, to schudnę dla siebie! Bo gdy ważę mniej, wyglądam o wiele lepiej, czuję się wspaniale, nie mam niedorzecznych myśli i przez cały ten czas jestem szczęśliwa! Do mózgu dociera informacja, że trzeba utrzymać doskonałą wagę przez całe życie. I co się zaczyna dziać? Zmienia się nasza świadomość. Mózg sam steruje naszym łaknieniem, zmienia swój stosunek do jedzenia – skoro nie ma potrzeby wyrzeczeń, nie ma potrzeby magazynowania. Jest to działanie długoterminowe, za to bez efektu jo-jo.

Dieta to nie tylko mniej czy bardziej rygorystycznie skomponowany jadłospis na kilka tygodni. Dieta to styl życia. A styl życia zależy od naszego sposobu myślenia przede wszystkim o sobie. Jeżeli coś robisz dla siebie, będzie to trwałe, jeżeli robisz coś dla czegoś lub kogoś, efekt jest krótkotrwały, a powracająca frustracja - uciążliwa. Zbyt mocno angażujemy się w przypodobywanie się innym, zamiast skupić się na tym, czego my chcemy.


Małgorzata Krawczak

coach rozwoju osobowości

www.naturasukcesu.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Chcesz szybko schudnąć? Zastanów się, czy warto

Chcesz szybko schudnąć? Zastanów się, czy warto


Autor: Marlena Mendelewska


Komu nie marzy się szybkie pozbycie nadmiernych kilogramów? Najlepiej, żeby dieta była smaczna, szybka, niezwykle skuteczna i... niczego nie zmieniała w naszych nawykach. Jednak takie podejście bardzo często prowadzi do negatywnych konsekwencji.


To niesamowite, jak wiele osób jest niezadowolonych ze swojej wagi. Jednak samo niezadowolenie nie zawsze sprawia, że jest to dla nas dostateczna motywacja do tego, by wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć pracować nad swoją wagą. Jak pewnie pokazują statystyki doprowadzania różnego rodzaju diet do końca – wcale nie jest tak łatwo schudnąć, jak się niektórym osobom może wydawać.

Dzieje się to tak dlatego, że wiele osób wierzy w to, że istnieje szybka dieta odchudzająca. Oczywiście – w szybki sposób możemy pozbyć się np. nadmiaru jednego, czy też dwóch kilogramów. Jednak większość z osób niezadowolonych ze swojej wagi, marzy o większym ubytku wagi.

Jeśli tak jest i w Twoim przypadku – musisz się zastanowić, czy chcesz schudnąć szybko, czy też skutecznie. Odpowiedź na to pytanie ma decydujący wpływ nie tylko na to, czy utrzymasz wagę po schudnięciu, ale także na to, czy ubytek wagi będzie dla Ciebie zdrowy. Niestety – wiele „rewelacyjnych” i szybkich diet sprawia, że nasz organizm jest przez nas najzwyczajniej w świecie wyniszczany.

Właśnie z tego względu Tobie wręcz opłaca się schudnąć wolniej. Nie oznacza to oczywiście, że masz spowalniać odchudzanie do granic możliwości. Według lekarzy zdrowy ubytek wagi to około 1,5 kilograma miesięcznie (moja trenerka twierdzi wręcz, że najlepiej jest chudnąć jeden kilogram miesięcznie). Jak widzisz jest to wartość zupełnie inna niż te podawane w kolorowych reklamach nowych diet odchudzających. Jednak zachowanie takiego czasu oznacza, że schudniemy zdrowo, a ubytek wagi nie będzie dla organizmu szokiem. Dzięki temu spada także prawdopodobieństwo pojawienia się efektu jo-jo.

Tak więc lepiej wybrać zdrowe odchudzanie, a nie szybkie odchudzanie. Tylko ten pierwszy wybór sprawi, że po odchudzaniu zachowasz swoją nową, piękną sylwetkę, a nowy styl życia i jedzenia będzie dla Ciebie czymś naturalnym, a nie wymuszonym przez restrykcyjną i krótkotrwałą dietę.


Dieta? Tylko z głową!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pozbyć się zbędnych kilogramów dzięki operacji mózgu?

Pozbyć się zbędnych kilogramów dzięki operacji mózgu?


Autor: Jewel


Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oświadczyli, iż chorobą XXI w jest otyłość. Od dwóch dekad problem ten ciągle narasta. Nie wszyscy potrafią zrzucić swoje „tu i ówdzie” poprzez rozmaite diety i ćwiczenia. A jednak każdy marzy o niezwykłej sylwetce. Czy taki efekt można uzyskać, idąc na skróty?


Wiele osób wyśmiewa ludzi z nadwagą, szydzi z nich. A nie zdaje sobie sprawy z tego, że to choroba, której konsekwencje mogą być naprawdę niekorzystne dla zdrowia. Otyłość może prowadzić do cukrzycy typu II, choroby układu krążenia, problemów z układem kostno-stawowym a nawet do nowotworu przewodu pokarmowego. Jednakże zbędne kilogramy mogą być także przyczyną niepełnosprawności. I właśnie dlatego od wielu lat lekarze specjaliści szukają złotego środka na tę chorobę.

Operacja bariatryczna jest najpopularniejszą metodą przy otyłości. Podczas tej operacji usuwany jest fragment żołądka. Mimo to nie znalazła uznania wśród lekarzy, ponieważ po pewnym okresie pacjenci wracają do swoich przyzwyczajeń - sprzed operacji.

W tym miejscu można dojść do pewnych wniosków. Problem nie tkwi w układzie pokarmowym. Problemem otyłości jest psychika człowieka. Dlatego też powinno się skupić całą uwagę na mózgu.

Skoro powinno się brać pod uwagę mózg, lekarze wprowadzili nową metodę. Jest to operacyjne „wyłączenie” funkcjonowania ośrodka przyjemności w mózgu odpowiedzialnego za łaknienie.

W mózgu umieszcza się dwie elektrody, które blokują tzw. ośrodek przyjemności. Ponadto pod obojczyk pacjenta wszczepia się stymulator, który ma za zadanie przewodzić impulsy elektryczne z elektrod do mózgu.

Ta najnowsza innowacja była dotychczas stosowana w Stanach Zjednoczonych w celu wyleczenia pacjentów z uzależnień, tj. heroiny. Polscy lekarze postanowili użyć tej metodę, aby pomóc ludziom z nadwagą. Aby móc podziwiać efekty, trzeba czekać rok czasu.

Czy operacja „wyłączenia” funkcjonowania ośrodka przyjemności zda egzamin? Jeśli tak, to w jakich sytuacjach będzie ona stosowana? Czy zostanie ustalony regulamin, kto może się jej poddać? Na te i wiele innych pytań odpowiedź uzyskamy za rok, a może za kilka miesięcy.


Jewel

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.