niedziela, 10 marca 2013

Na diecie

Na diecie

Autorem artykułu jest seth painkick


Każdy z nas chce być pięknym i szczupłym. Nie każdy jednak wie, jak ten swój upragniony cel osiągnąć. Dla jednych będzie to prostsze, dla innych trudniejsze, ale w każdym przypadku - możliwe.

Nie ma co się oszukiwać - samo nic się nie dzieje, a już na pewno, kilogramy same nam nie spadną. Szczupłą sylwetkę trzeba sobie wypracować. I to ciężko, ale... jedno jest pewne - warto. Jeśli więc nie posiadamy magicznej różdżki lub pierścienia spełniające życzenia, pozostaje nam tylko jedno - zaciśnięcie pasa i... zębów.

Samo powiedzenie "przechodzę na dietę, od jutra" to za mało. W te słowa trzeba uwierzyć, tak samo, jak we własne siły i możliwości. Trzeba naprawdę tego chcieć, bo wyrzeczeń będzie dużo, a bez konsekwencji, stanowczości i silnej woli, nic nie zdziałamy.

Decydując się na dietę, musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, bez których - ani rusz! Przede wszystkim, jemy mniej, a częściej i zdrowiej. W zapomnienie idą zatem wszystkie tłuste i kaloryczne potrawy, które zastępujemy świeżymi owocami i warzywami. Pijemy także dużo wody niegazowanej oraz herbatki - zielone i czerwone, które w sposób niemalże niezauważalny, oczyszczają nasz organizm z toksyn, a także poprawiają układ trawienny. No i na koniec najważniejsze - odstawiamy słodycze. Ale nie, nie tak "na amen", postarajmy się jednak mniej po nie sięgać, bo poza pustymi kaloriami i chwilową rozkoszą w ustach, nic nam one nie dają.

Chcąc przyspieszyć utratę kilogramów, a dodatkowo pięknie wyrzeźbić swoje ciało, zdecydujmy się również na ćwiczenia. Oczywiście, nie musimy w tym celu biegać do siłowni i zostawiać tam masę pieniędzy. Wiele ćwiczeń można wykonywać w domu lub w ogrodzie - samemu lub ze znajomymi.

Możemy być pewni, że tak postepując, w niedługim czasie uda nam się uzyskać smukłą i zgrabną sylwetkę, którą inni będą "pożerali" zazdrosnym wzrokiem.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy przytyję jedząc mięso?

Czy przytyję jedząc mięso?

Autorem artykułu jest Anna Kacperska


Najnowsze badania naukowców wykazują, że spożycie mięsa może być związane ze zmianami naszej wagi - tyciem lub redukcją masy ciała. Które mięso wybierać, jeśli chcemy zachować dobrą formę, zdrowie i nie przytyć?

WARTOŚĆ ODŻYWCZA MIĘSA

Mięso jest bardzo dobrym źródłem białka zwierzęcego, które występuje w nim w ilości od 10 do 25%. A białko to najbardziej sycący składnik diety, dlatego większość z nas chętnie zjada mięso. Z kolei tłuszcz mięsa (stanowi od 2 do 30% zależnie od gatunku mięsa) i jego przetworów, np. wędlin, podrobów - ma niewielką wartość żywieniową. Mięsa oraz tłuszczu zwierzęcego nie zaleca się spożywać w dużych ilościach ze względu na działanie miażdżycorodne.
Ważną rolę w żywieniu powinien odgrywać chudy drób, tzn. kurczak czy też indyk. Drób powinniśmy spożywać bez skóry, ponieważ pod nią gromadzi się spora ilość tłuszczu, ale także zanieczyszczeń.
Czy mięso zawiera węglowodany? Większość gatunków mięsa nie, ale wątroba i nerki zawierają węglowodany w małych ilościach. Nie zaleca się spożywania tych produktów, ze względu na bardzo dużą zawartość cholesterolu - w 100g nawet 400mg! Mięso ma również zakwaszające działanie na nasz organizm.
Jedząc mięso i produkty mięsne dostarczymy naszemu organizmowi witamin z grupy B - witaminy B1, B12 oraz PP, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwoego, mięśni i układu krążenia. Mięso jest dla nas wartościowe, również ze względu na zawartość żelaza, i to dobrze przyswajalnego (uwaga! żelazo lepiej się wchłania w obecności witaminy C, zatem jedząc porcję mięsa nie zpaomnijmy o surówce ze świeżych warzyw!).
Wartość energetyczna mięsa waha się od 70 do 330kcal w 100g produktu.

SPOŻYCIE MIĘSA A MASA CIAŁA - NAJNOWSZE BADANIE

Najnowsze badanie europejskich naukowców opublikowane w American Journal of Clinical Nutrition z lipca 2010r., poświęcone było sprawdzeniu wpływu spożycia czerwonego mięsa, drobiu i przetworów na zmianę masy ciała w ciągu 5 lat obserwcji.
W badaniu uczestniczyło aż 103,455 mężczyzn oraz 270,348 kobiet w wieku od 25 do 70lat pochodzących z 10 krajów Europy. Dietę badanych osób oceniano na podstawie specjalnie do tego celu skonstruowanych kwestionariuszy. I jakie były wyniki badań?
Całkowita konsumpcja mięsa była ściśle związana ze wzrostem masy ciała, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, osób z prawidłową masą ciała oraz nadwagą, a także u palaczy i osób niepalących ! Wzrost spożycia mięsa o 250g (np. jeden stek - 450kcal) doprowadzał do przyrostu masy ciała o 2kg po 5 latach badania. Związek dotyczył zarówno mięsa czerwonego, jego przetworów jak i drobiu.

WNIOSEK

Wyniki badania sugerują, że zmniejszenie konsumpcji mięsa może ułatwić utzrymanie stałej masy ciała - a przynajmniej nie jedzmy więcej mięsa niż mówią zalecenia, czyli 2-3 porcje po 150g tygodniowo (według Instytutu Żywności i Żywienia). Zamiast dużych ilości mięsa, lepiej wybierajmy ryby oraz rośliny strączkowe - groch, fasolę, soję, soczewicę. I znów potwierdza się zasada - wszystko z umiarem.

---

Anna Kacperska - dietetyk

Poradnia Dietetyczna Metamorfoza

e-mail: metamorfozadiety@gmail.com

WWW: http://waszsklep.com.pl/dietetyk-pm-40.html

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dieta proteinowa - wady i zalety

dieta proteinowa- wady i zalety.

Autorem artykułu jest Aneta Bre


Dieta proteinowa- jest to dieta, którą każdy z nas może stosować w domu. Jak wszystkie sposoby odchudzania posiada ona swoje wady i zalety. W tym miejscu postaram się je wyartykułować.

Dieta ta składa się z 4 etapów. Najważniejsza w tej diecie jest kolejność etapów, której nie wolno zmieniać. Dr Dukan nie tłumaczy, co jest zakazane, ale wręcz przeciwnie, mówi, co wolno, a nawet trzeba jeść. Nie stawia też warunków dotyczących ilości jedzenia. Jedynym wymogiem jest picie koktajlu proteinowego – codziennie rano na każdym etapie stosowania diety.

Jakie są wady i zalety stosowania tej diety?

Główną zaletą jest to, że nie musimy ograniczać się z jedzeniem. Możemy jeść produkty smaczne i zdrowe. Nie będziemy zatem cierpieć w trakcie diety proteinowej z powodu tzw. pustego żołądka! Kolejną zaletą tej diety jest jej bezpieczeństwo, nie przyniesie ona uszczerbku na naszym zdrowiu. Stosując dietę proteinową zdrowo się odżywiamy, zatem nasze samopoczucie będzie lepsze i będziemy mieć więcej energii. Jednak najważniejszym atutem i zachętą, by wypróbować akurat tę dietę jest fakt, że w przeciągu 2-3 miesięcy możemy pozbyć się nawet 15 kilogramów.

Przejdę teraz do omówienia wad wiążących się ze stosowaniem diety proteinowej. Dieta ta jest dość restrykcyjna (szczególnie jej pierwsza faza) i chociaż nie będziemy chodzić głodni, uciążliwa jest monotonia posiłków. W ciągu pierwszych dni istnieje ryzyko odczucia zmęczenia i osłabienia. Po czwartym dniu diety możemy się także liczyć z wystąpieniem zaparcia. Lekkie uczucie głodu powinno zniknąć po trzecim dniu stosowania programu.

Wydaje się, że zalety diety proteinowej znacznie przewyższają jej wady. Zatem do dzieła!

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Transdermalna liposonikacja - alternatywa dla liposukcji

Transdermalna liposonikacja - alternatywa dla liposukcji

Autorem artykułu jest Justyna Eversun


Pojawiła się nowa, rewolucyjna na skalę światową metoda zwalczania nadmiaru tkanki tłuszczowej i cellulitu. Transdermalna liposonikacja jest bezpiecznym i bezinwazyjnym sposobem na selektywną degradację komórek tłuszczowych. Jej skuteczność może być porównywana tylko do liposukcji.

Kosmetyka profesjonalna daje bardzo bogaty wachlarz możliwości, jeśli chodzi o wyszczuplanie i zabiegi antycellulitowe. Teraz jednak możemy mówić o prawdziwej innowacji, która zrewolucjonizuje walkę z nadmiarem tłuszczu u osób otyłych i z nadwagą. Transdermalna liposonikacja to najskuteczniejsza broń w walce z nadmiarem tkanki tłuszczowej, ale również z cellulitem, nawet tym w zaawansowanej postaci.

Metoda ta jest oparta o zastosowanie ultradźwięków niskiej częstotliwości do selektywnego rozbijania i likwidowania tkanki tłuszczowej. Wykorzystywany jest tu efekt sonikacji – kiedy płyn zostaje poddany działaniu pola ultradźwięków, generowane są w nim mikroskopijne bąbelki, które implodują, wywołując energię typu mechanicznego.

Transdermalna liposonikacja to metoda, której skuteczność i bezpieczeństwo zostały potwierdzone dokładnymi, specjalistycznymi badaniami. Na podstawie badań stwierdzono m.in., że po 4 zabiegach z wykorzystaniem tej metody następuje zmniejszenie grubości tkanki tłuszczowej nawet o 10mm. Zabiegi te nie tylko redukują tkankę tłuszczową, ale są skuteczne również w walce ze skórką pomarańczową, ponadto dają rewelacyjne efekty w zmniejszaniu obwodów ciała.

Metoda ta daje ogromne możliwości w modelowaniu sylwetki u osób, które do tej pory nie uzyskiwały za pośrednictwem kosmetyki satysfakcjonujących rezultatów. Dzięki serii 4-8 zabiegów można w szybki i skuteczny sposób wymodelować sylwetkę i zbliżyć się wreszcie do wymarzonego rozmiaru ubrań, a także poprawić kondycję swojej skóry.

---

www.celluwell.pl - innowacja w wyszczuplaniu i zwalczaniu cellulitu.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Efekt jo-jo a odchudzanie

efekt jo-jo a odchudzanie

Autorem artykułu jest Aneta Bre


Efektem jo-jo nazywamy wahania masy (wagi) ciała polegające na następującym kolejno po sobie chudnięciu i tyciu. Jeżeli w ciągu 5 lat takie wahania u otyłego przekraczają 5%, a nie są wyższe niż 10%, wówczas stwierdzamy efekt jo-jo.

Natomiast gdy wahania wagi przekraczają 10%, mamy do czynienia z bardzo nasiloną formą tego efektu.

Jak uniknąć efektu jo-jo?

By ciało zaakceptowało zmianę nawyków żywieniowych, potrzeba około dwóch miesięcy, a na ich utrwalenie kolejne sześć. Efekt jo-jo jest skutkiem tego, że stosowana przez nas dieta była nieprawidłowa. Poniżej będą przedstawione cztery najważniejsze czynniki, które mogą pomóc nam w tym, by nasze odchudzanie nie było zakłócone efektem jo-jo.

1. Postaw na błonnik

Ma właściwości sycące i reguluje przemianę materii. Dzienną dawkę (około 30 gramów) dobrze jest rozłożyć na wszystkie posiłki, np. na śniadanie można zjeść owoce i chleb razowy lub muesli, na obiad przynajmniej jedną surówkę. Deser powinien składać się z owoców, a kolacja z makaronu lub ryżu oraz jarzyn. Im większa różnorodność spożywanego błonnika, tym lepsze trawienie.

2. Pod kontrolą lekarza.

Nie każdy może się odchudzać na własną rękę. Czasem trzeba to robić pod opieką lekarza. Wskazaniem są choroby przewlekłe: cukrzyca, kamica żółciowa, jaskra, choroba serca, nerek, wątroby, tarczycy. To samo dotyczy osób, które regularnie przyjmują jakieś leki, chcą schudnąć 10 kilogramów lub nie ukończyły dwudziestego pierwszego roku życia.

3. Jedz mniejsze porcje, ale często.

Jeśli zjesz dwudaniowy obiad, żołądek długo będzie walczył z taką ilością pokarmu. Trawienie przebiega najsprawniej, gdy objętość posiłku wynosi około 250 ml (tyle ile mieści się w szklance). Dlatego jedz często, ale mało. Najlepiej pięć skromnych posiłków co trzy godziny. Ważne jest, by pamiętać o śniadaniu. Badania potwierdzają, że zjedzenie śniadania rano hamuje następnie napady głodu w ciągu dnia.

4. Bez tlenu ani rusz.

Najlepsza dieta nic nie da, jeśli nie dostarczymy odpowiedniej ilości tlenu do płuc. Bez niego nie jest możliwe spalanie tłuszczów, węglowodanów oraz białek. Należy zatem często wietrzyć mieszkanie oraz wychodzić na długie spacery. Istotne jest również prawidłowe oddychanie- wdech przez nos, wydech przez usta. Ważne, by oddychać głęboko, tak, by rozprowadzić powietrze po całym organizmie, by zapewnić następnie dobrą przemianę materii.

Powodzenia w odchudzaniu!

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl