środa, 26 lutego 2014

Odchudzanie bez wyrzeczeń

Odchudzanie bez wyrzeczeń


Autor: Iza Salamon


Odchudzanie w mało kim budzi skojarzenia pozytywne. Pierwsze myśli, jakie przychodzą nam do głowy na temat odchudzania to obawa przed porażką, perspektywa wyrzeczeń i odmawiania sobie przyjemności z jedzenia ulubionych produktów, uczucie głodu, frustracja.


Odchudzać się więc nie lubimy, ale mimo to to robimy – bo przecież smukła sylwetka to w dzisiejszych czasach niemalże konieczność.

Mało kto jest zadowolony ze swojej sylwetki – nawet osoby szczupłe najchętniej wiecznie by coś poprawiały, nie mówiąc o ludziach, którzy rzeczywiście mają problemy z nadwagą. Jednak pierwszy trend jest znamienny: dowodzi, że według wielu z nas odchudzanie to pogoń za nieistniejącym ideałem. Zawsze można zrzucić jeszcze kolejny kilogram (cóż, do pewnej granicy), zawsze któraś część naszego ciała mogłaby być nieco szczuplejsza, zawsze można by coś jeszcze zmienić. A gdyby chodziło o jakąkolwiek inną dziedzinę życia, wiedzielibyśmy, że uganianie się za nierealistycznym i zbyt wygórowanym celem jest bezsensowne i może prowadzić co najwyżej do frustracji. A to oznacza, że odchudzanie bez wyrzeczeń nie istnieje... Niestety.

Jak się odchudzamy

Jeśli wejdziemy na dowolne forum o odchudzaniu czy stronę o dietach, przekonamy się, że mało kto postanawia dojść do celu w postaci osiągnięcia upragnionej wagi po dłuższym czasie i metodą małych kroczków, za to bez większych wyrzeczeń i trwale. Większość z nas preferuje tak zwane „diety-cud” które obiecują zrzucenie wielu kilogramów w krótkim czasie. Czytając opisy takich diet – i oczywiście obiecywanych efektów – myślimy, że jesteśmy w stanie zrzucić np. dwadzieścia kilogramów w ciągu miesiąca. A ponieważ diety-cud są przeważnie drastyczne, nabieramy przekonania, że nie da się schudnąć bez swoistego katowania się. Diety są tym bardziej uciążliwe, że wiele z nich nie zapewnia organizmowi wszystkich produktów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania, czyli właściwego bilansu mikro- i makroelementów, witamin, ale też węglowodanów, białek i tłuszczów (tak, nawet tłuszcze są niezbędne do życia). W związku z tym po jakimś czasie stosowania tego typu diety czujemy się przeważnie źle oraz mamy trudną do powstrzymania ochotę nie tyle na artykuły spożywcze, które jemy wyłącznie ze względu na smak, na przykład słodycze, ale po prostu na produkty, których składników nam brakuje. Jest to bardzo niekorzystne zjawisko, ponieważ nie dość, że narażamy organizm na niedobory, to jeszcze doprowadzamy do sytuacji, w której nasza silna wola przeżywa gwałtowne załamanie: rzucamy się wtedy na produkty bogate w białka i tłuszcze, jedząc ich więcej, niż jedlibyśmy normalnie. I – co jest łatwą do przewidzenia konsekwencją – tyjemy. Fatalny mechanizm.

Co z tym zrobić?

Wiele osób nie może się przekonać do pomysłu, że odchudzanie najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze jest wtedy, kiedy następuje stopniowo. Nikt nie chce czekać na efekty odchudzania miesiącami – wolimy nawet się głodzić, aby tylko zobaczyć efekty jak najszybciej. Tymczasem odchudzanie bez wyrzeczeń jest możliwe, ale nie może zakładać nierealistycznych efektów. Innymi słowy – nie schudniemy kilkudziesięciu kilogramów w kilka tygodni, bo to po prostu niemożliwe. Lub, powiedzmy, możliwe, ale późniejsze utrzymanie takiej wagi jest niezwykle trudne. Wiele osób utrzymuje nową wagę przez pierwsze kilka tygodni, ale wraca do niej po kilku miesiącach czy nawet po roku – ale co z tego, że nie od razu, skoro wskazanie wagi jest znowu takie samo. Wbrew pozorom lepiej postawić na metodę małych kroczków. Zakładać sobie cele realistyczne, ale za to stale i konsekwentnie. Możemy na przykład postanowić, że będziemy chudnąć pół kilo tygodniowo – tak jest, pół kilo. Schudnięcie pół kilo tygodniowo wymaga ograniczeń naprawdę minimalnych, których prawie nie odczujemy. W tym momencie wiele osób może dokonywać szybkich kalkulacji i powiedzieć: ale pół kilo to strasznie mało, i w takim tempie chudnie się tylko dwa kilogramy na miesiąc. A ubytku dwóch kilogramów praktycznie w ogóle nie widać. Niby, ale policzmy dalej: dwa kilogramy w miesiąc to utrata dwudziestu czterech kilogramów w rok! Dwadzieścia cztery kilogramy to już coś, prawda? A przy tym, łatwo to sobie wyobrazić, do dwudziestu czterech kilogramów utraconych w rok wrócić będzie trudniej, w znaczeniu ponownego przytycia, niż do takiej samej ilości kilogramów straconej bardzo szybko i gwałtownie, na przykład w sześć tygodni.

Konkluzje i praktyczne pomysły

Poparcie powyższymi przykładami pokazuje, że zdecydowanie się na odchudzanie powoli przynoszące efekty i nieinwazyjne jest dużo lepszym pomysłem niż drastyczne diety. Nie należy się zrażać, jeśli mimo wprowadzenia pewnych ograniczeń nie widzimy utraty wagi. Nawet jeśli będziemy chudli kilkadziesiąt gramów dziennie, zawsze w końcu doprowadzi to do sukcesu. Powinniśmy również nastawić się na przetrwanie okresu, w którym po początkowej utracie wagi następuje czasowe zatrzymanie efektów odchudzania (kiedy waga pokazuje tygodniami ciągle to samo wskazanie, mimo że jemy mniej). To chwilowe. Nie należy się zrażać ani wprowadzać nagłych, drastycznych ograniczeń – trzeba po prostu być cierpliwym i podchodzić do sprawy optymistycznie. Zastoje takie są typowe i wiele osób się na nie skarży, ale kontynuowanie diety pozwala je pokonać. Ważne jest, aby mimo stopniowych zmian wprowadzanych w sposób odżywiania się znaleźć miejsce na pozwolenie sobie od czasu do czasu na małą przyjemność.

Udowodniono, że osoby, które zupełnie odmawiają sobie ulubionych produktów, z powodu wzrastającej frustracji częściej wracają do starych nawyków i zaprzepaszczają efekty diety. Nie należy wymagać od siebie perfekcji: odstępstwo od założeń raz na jakiś czas nie jest nie wiadomo jakim nieszczęściem, a spowoduje, że nauczymy się traktować dietę jako nowy sposób na życie, a nie katorżniczy reżim.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak pozbyć się zbędnych kilogramów

Jak pozbyć się zbędnych kilogramów


Autor: Marcin Denisiuk


Masz kilka centymetrów za dużo w pasie? Nie jesteś do końca zadowolony ze swojej sylwetki? Nie jesteś sam. Rozejrzyj się dookoła ilu jest takich jak Ty. Chcesz to zmienić? Czytaj dalej. Jeśli nie, szkoda Twojego czasu na dalszą lekturę.


Nasza cywilizacja cały czas się rozwija a wraz z nią nasze życie nabiera tempa. Czasy domowych obiadów i rodzinnych spotkań przy stole odchodzą w zapomnienie. Nadeszła era McDonalda, KFC i innych restauracji czy barów serwujących "szybkie jedzenie". W drodze z jednego spotkania na drugie często korzystamy z ich usług. Nie zastanawiamy się nad tym co spożywamy. Liczy się szybkie zaspokojenie głodu i dostarczenie odpowiedniej ilości pożywienia.

W chwili gdy odbieramy z pralni ubranie i okazuje się, że wchodzimy w nie z pewnymi problemami, wyjaśniamy sobie, że pewnie skurczyło się w praniu. Prawda jest taka, że nie skurczyło się, tylko zgromadziliśmy na swoim ciele dodatkowe centymetry tkanki tłuszczowej.

Jeśli mamy dość samozaparcia i silnej woli to czasami zwrócimy uwagę na to co jemy lub nawet odwiedzimy najbliższą siłownię. Niestety nasz zapał zanika równie szybko jak się pojawił. Nie ma natychmiastowych efektów, nie ma też motywacji. Kółko się zamyka i nadal w drodze między spotkaniami zajadamy się fast foodami.

Wyjście z tej sytuacji jest bardzo proste. Należy zwracać większą uwagę na to co jemy i kiedy jemy. Nasz organizm jest jak super komputer. Wysyła nam sygnały, które powinniśmy odczytywać i odpowiednio na nie reagować.

Trzech największych wrogów naszego organizmu.

sól

Nie jest tajemnicą, że sód źle wpływa na nasz układ ciśnieniowy. Należy więc używać jej jak najmniej. Nie musimy dodatkowo solić naszych potraw. Soli jest w nich wystarczająco dużo. Sprawdź skład pierwszej lepszej wędliny, którą spożywasz. Zwróć uwagę na zawartość mięsa.

cukier

Drugim w kolejce jest cukier. Pod każdą postacią. Ciastka, cukierki, czekoladki itd. Nie muszę tłumaczyć, że ich spożywanie wiąże się z nadmiarem tkanki tłuszczowej w naszym organizmie.

biała mąka

Trzeci składnik naszego pożywienia, który należy wyeliminować to biała mąka. Generalizując, produkty z niej wytworzone nie posiadają żadnej wartości odżywczej dla naszego organizmu.

Cała tajemnica. Jeśli chcesz zgubić zbędne kilogramy zacznij od wyeliminowania ze swojego pożywienia powyższych składników. Na sam początek. Jedz tylko wtedy gdy jesteś głodny. Zamiast cukierków zacznij jeść świeże owoce i warzywa. Pij dwa litry wody dziennie i ciesz się efektami, które osiągasz.


Marcin Denisiuk


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nie tylko dieta czyni szczęśliwego człowieka

Nie tylko dieta czyni szczęśliwego człowieka.


Autor: kubarefer


Era szczupłych pań i wysportowanych mężczyzn przeminęła. Jedna wszyscy chcemy wracać do sylwetki sprzed lat i czuć się zdrowo . Różnego rodzaju diety i plany treningowe atakują nas z ekranu telewizora i kolorowych gazet. Jednak jaki jest przepis na wspaniałe samopoczucie?


Dieta to styl życia.

Często wydaje nam się, że dieta może trwać dwa tygodnie i pozostawić po sobie rezultaty w postaci wspaniałej sylwetki, dobrego samopoczucia i straconych kilogramów. O ile restrykcyjna dieta pozwoli nam na szybkie zrzucenie nadmiaru brzuszka, o tyle zmiana stylu odżywiania może na lata odmienić nasze samopoczucie.

Musimy pamiętać, że organizm szybko przyzwyczaja się do zmiany stylu odżywiania, aktywności fizycznej i stylu życia. Jeśli zatem, po wyczerpującej diecie i wykonaniu pełnego planu ćwiczeń na płaski brzuch wrócimy do dawnych przyzwyczajeń (zaczniemy się objadać wieczorami i porzucimy ruch na świeżym powietrzu), możemy być pewni, że nasza sylwetka wróci do fatalnego stanu sprzed diety.

Ćwiczenia i ruch to podstawa!

Niektórzy dietetycy i tzw. guru odchudzania polecają nam różnego rodzaju ćwiczenia mające odmienić naszą sylwetkę. Szczególny nacisk kładzie się zazwyczaj na brzuch, który większości z nas przeszkadza. Popularnym ćwiczeniem brzucha jest tzw. 6 Weidera. Jest to wyczerpujące ćwiczenie, mające na celu rzeźbienie mięśni naszego brzucha. Jest to ćwiczenie niezwykle trudne i dające rezultaty tylko u osób, których sylwetka jest już w miarę szczupła.

Najpierw aeroby.

Pierwszą formą wysiłku, mającą nas doprowadzić do szczupłej sylwetki sprzed lat niech będą ćwiczenia aerobowe. Są to wszelkiego rodzaju ćwiczenia, które podniosą nasze tętno i spowodują, że serce zacznie wykonywać wzmożony wysiłek. To właśnie wtedy nasz organizm spala tkankę tłuszczową.

Najskuteczniejszymi ćwiczeniami aerobowymi mogą być:

1. Bieganie

2. Marsze i spacery

3. Sporty zespołowe

4. Ćwiczenia w domu

Zanim podejmiemy się jakichkolwiek ćwiczeń mięśni brzucha, powinniśmy zadbać o wysiłek fizyczny i dobrą dietę, która ograniczy spożywanie tłuszczów i słodyczy. Po kilku tygodniach możemy do diety i spacerów dołożyć zaawansowane ćwiczenia brzucha.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Produkty bogate w błonnik to samo zdrowie

Produkty bogate w błonnik to samo zdrowie


Autor: P Zmuda


Błonnik dla naszego organizmu może przynieść tylko to, co najlepsze. Warto więc sięgać po takie produkty, które dostarczą nam go jak najwięcej.




Zazwyczaj sami siebie skazujemy na dietę niskobłonnikową. Zazwyczaj dzieje się tak, że nie przywiązujemy zbytnio uwagi, co dokładnie jemy i jakie to ma właściwości. Najczęściej więc sięga się po produkty, które poddane zostały dużej obróbce oraz dokładnie oczyszczone. Nie jest to jednak tak do końca zdrowe. Okazuje się bowiem, że błonnik pokarmowy kryje się w tych pokarmach, które takim czynnościom nie zostały poddane.

Najwięcej właściwości błonnika znajdziemy przede wszystkim w owocach i warzywach, ale tych surowych i niekoniecznie pochodzących z dalekich krajów. Warto poszukać tych z naszego ogródka, jak choćby jabłek czy śliwek. W codziennym menu powinno także znaleźć się pieczywo pełnoziarniste i rośliny strączkowe. Trzeba mieć jednak wiedze, że nawet najlepsza dieta nie jest w stanie zapewnić nam jego odpowiedniej ilości.

Organizm potrzebuje znacznie więcej błonnika, niż możemy mu dostarczyć przy pomocy pokarmów. Warto wówczas sięgnąć po różne naturalne suplementy. Dzięki temu jedząc produkty bogate w błonnik witalny i dodatkowo uzupełniając je takimi preparatami, organizm otrzymuje wymaganą liczbę niezbędnych właściwości. Dodatkowo zaszczyć trzeba, że błonnik pomocny jest nie tylko tym, którzy marzą o zgrabnej i szczuplej sylwetce. Ma on działanie wielokierunkowe i potrzebny jest każdemu. Zwłaszcza, jednak sięgać po niego powinny osoby mające jakiekolwiek problemy z jelitami i ich prawidłową pracą. Zażywanie błonnika unormuje te funkcje i pozwoli organizmowi na niezakłócone działanie. Również pomocny może on okazać się dla tych, którzy muszą uważać na wysoki cholesterol oraz poziom cukru we krwi.

Niemniej jednak nawet, gdy jest się całkowicie zdrowym, dobrze jest sięgać po błonnik. Odpowiednia profilaktyka jest przecież niezwykle istotna. Warto więc o zdrowie dbać, póki się je ma.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brzegowe wartości wskaźnika BMI

Brzegowe wartości wskaźnika BMI


Autor: Łuk Marzenie


Dla osób odchudzających się, albo często kontrolujących swoją wagę, miarodajnym współczynnikiem masy ciała jest wskaźnik BMI, czyli Body Mass Index. Jest to najpopularniejszy sposób na sprawdzenie czy nasza waga jest prawidłowa.


Wskaźnik BMI jest wyliczany jako iloraz wagi do kwadratu wzrostu danej osoby, przy czym waga zawsze podawana jest w kilogramach, natomiast wzrost w metrach. Indeks ten stosowany jest nawet przez lekarzy w celu określenia prawdopodobieństwa zapadnięcia danej osoby na takie choroby jak cukrzyca czy miażdżyca.

Współczynnikiem BMI bardzo często operują także dietetycy, którzy najwięcej mają wspólnego z utrzymywaniem właściwej wagi przez ich pacjentów. Wyniki otrzymane przy wyliczaniu wskaźnika bmi wskazują na różne stany ludzkiego organizmu. Jeśli wskaźnik ten jest niższy niż 16, wówczas dana osoba jest po prostu wygłodzona. Można powiedzieć, że niedaleka droga stąd do anoreksji czy innych zaburzeń łaknienia. Taką osobę należy leczyć i zmusić do tego, aby przytyła. W innym przypadku anoreksja wyniszczy jej organizm.

Wynik w przedziale od 16-17 jest jednoznaczny z wychudzeniem, spowodowanym wyczerpującym stanem chorobowym bądź anoreksją. Wskaźnik BMI w przedziale od 17 do 18,5 to niedowaga. Najlepiej by było, aby BMI mieścił się w granicach od 18,5 do 25, ponieważ jest to wartość prawidłowa. Im wyższy wskaźnik, tym większa nadwaga i otyłość.

Otyłość skrajna jest diagnozowana w momencie, gdy wskaźnik BMI przekracza 40. W dzisiejszych czasach coraz częściej ludzie chorują na otyłość, bowiem jest ona uważana za chorobę cywilizacyjną. Nie można jej lekceważyć, ponieważ jest nader obciążająca dla całego organizmu ludzkiego. Po stwierdzeniu, że nasze BMI jest zbyt niskie lub zbyt wysokie należy udać się do lekarza i rozpocząć leczenie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.